HomeExtraPapież z kraju Maradony. Franciszek nie żyje. Był wielkim kibicem futbolu

Papież z kraju Maradony. Franciszek nie żyje. Był wielkim kibicem futbolu

Źródło: Kanał Sportowy

Aktualizacja:

Papież Franciszek odszedł w Poniedziałek Wielkanocny w wieku 88 lat. Pochodził z Argentyny, podziwiał Diego Maradonę i był wielkim kibicem futbolu i sportu. Wielokrotnie to podkreślał. Kibicował też Atletico San Lorenzo z jego rodzinnego Buenos Aires. Podczas jego pontyfikatu reprezentacja Argentyny wygrała mistrzostwo świata.

FOT. CRYSTAL PICTURES/NEWSPIX.PL/FOT. Pixathlon / NEWSPIX.PL

Papież Franciszek nie żyje. Futbol od zawsze był w jego życiu

Papież Franciszek odszedł do Domu Ojca. Jeszcze w Niedzielę Wielkanocną błogosławił wiernych na Placu Świętego Piotra podczas tradycyjnego błogosławieństwa Urbi et Orbi (Miastu i Światu). W drugi dzień świąt Zmartwychwstania Pańskiego Watykan poinformował o jego śmierci. Odszedł w wieku 88 lat o godzinie 7.35. Cały świat pogrążył się w żałobie. Także świat sportu – papież był bowiem wielkim kibicem. Włoska federacja piłkarska podjęła decyzję o odwołaniu poniedziałkowych meczów, a spotkania w Polsce zostaną poprzedzone minutą ciszy.

Ojciec Święty nigdy nie ukrywał swojej miłości do futbolu. Pochodził w końcu z Argentyny – kraju, gdzie piłka nożna jest jedną z najważniejszych spraw. Urodził się w Buenos Aires i kibicował tamtejszej drużynie – Atletico San Lorenzo. O tym klubie wspominał w swojej biografii, która ukazała się w zeszłym roku. – Chodziłem na mecze z tatą i braćmi. W grze tego zespołu było coś bardzo romantycznego – wspominał Franciszek. W 2013 roku, kilka miesięcy po tym jak Argentyńczyk został papieżem, Atletico sięgnęło po Copa Libertadores. Już w trakcie swojego pontyfikatu spotkał się z władzami klubu i otrzymał m.in. dedykowaną koszulkę ze swoim imieniem. W 2008 roku został członkiem honorowym klubu. Co ciekawe, od 1990 roku… nie oglądał meczów drużyny w telewizji. Miał specjalnego asystenta, który co tydzień informował go o wynikach meczów i sytuacji w tabeli. Ma to związek z tym, że w 1990 roku złożył śluby, w których obiecał Matce Bożej, że nie będzie oglądał telewizji.

Franciszek kibicował również reprezentacji Argentyny. Za jego życia Argentyńczycy trzykrotnie wywalczyli mistrzostwo świata – w tym raz podczas jego pontyfikatu. Złoto do Argentyny pojechało w 1978, 1986 i 2022 roku. Dodatkowo w 1990 i 2014 roku Argentyna grała w finale i zdobywała wicemistrzostwo globu. Papież nigdy nie ukrywał, że sukcesy reprezentacji są bardzo ważne dla niego i całego kraju.

Papież Franciszek podziwiał Diego Maradonę, Messiego i… Pelego. “Było w nim wielkie człowieczeństwo”

Pochodzący z Argentyny papież naturalnie podziwiał także wybitnych piłkarzy z tego kraju. Choćby Diego Maradonę i Leo Messiego. Kiedy kilka lat temu przyjął na oficjalnej audiencji Maradonę, obaj zaczęli żartować na temat słynnej “ręki Boga” z finału mistrzostw świata w 1986 roku. – Która to jest ta winna ręka – miał zapytać Maradonę papież, o czym również napisano w biografii duchownego.

Franciszek podziwiał także Leo Messiego i w publicznych wypowiedziach uważał, że jest piłkarzem wybitnym. – Oczywiście jest bardzo dobry, ale nie jest Bogiem – mówił w jednym z wywiadów. Co ciekawe, Leo Messi był jednym z pierwszych sportowców, których Franciszek przyjął na audiencji po rozpoczęciu pontyfikatu.

Choć Franciszek pochodził z Argentyny, podziwiał także innego wielkiego piłkarza… Pelego. W 2023 roku w rozmowie z Rai Uno podkreślił, że Brazylijczyk to wielki człowiek. – Dla mnie z całej trójki wielki jest Pele, to człowiek o wielkim sercu. Rozmawiałem z Pele, spotkałem go kiedyś w samolocie, kiedy mieszkałem w Buenos Aires. Rozmawialiśmy. Było w nim wielkie człowieczeństwo – tłumaczył.

Papież Franciszek kochał futbol, choć dostrzegał jego wady. W 2014 roku spotkał się z Lewandowskim

W 2019 roku Papież Franciszek udzielił słynnej wypowiedzi na temat futbolu. Dostrzegł wady współczesnego futbolu. – Piłka nożna to najpiękniejszy sport na świecie. Żyjemy w czasach, w których łatwo się izolować i tworzyć wirtualne więzi z ludźmi. Piękno gry w piłkę sprawia, że robimy to z innymi ludźmi. Piłka staje się środkiem do zapraszania ludzi i dzielenia przyjaźni. Oczywiście w futbolu rządzą pieniądze, czasami do tego dochodzi korupcja, ale jako jezuita dostrzegam w futbolu dużo pozytywów. To gra, która propaguje pokój i edukację – mówił.

Franciszek pochodził z biednej Argentyny i z biednej rodziny. Mimo to w młodości sam grał w piłkę z kolegami na podwórku. Wielokrotnie podkreślał to w wypowiedziach. Także jeszcze przed pontyfikatem. – Nie byłem najlepszy, stawałem na bramce – wspominał.

Papież Franciszek miał także trochę związków z polskim sportem. W 2014 roku ugościł na audiencji samego Roberta Lewandowskiego. Polski snajper udał się do Ojca Świętego tuż po ślubie z Anną Lewandowską. Co ciekawe, grający wówczas w Bayernie Lewandowski wręczył Franciszkowi koszulkę bawarskiego klubu. Koszulki piłkarskie otrzymywał także od wielu innych piłkarzy m.in. Gianlugiego Buffona. W jego kolekcji były też stroje największych włoskich drużyn – Interu, Fiorentiny czy Milanu. W 2020 roku odwiedziła go także reprezentacja Włoch, a szef UEFA Alexander Ceferin wręczył Franciszkowi replikę trofeum.

FOT. Pixathlon / NEWSPIX.PL

Papież Franciszek zmarł 21 kwietnia. Data pogrzebu nie jest jeszcze znana.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Szpilka musi uważać na srogie kolana Errola. Miszkiń analizuje hit gali KSW 105 [WIDEO]
Legia wygrała rzutem na taśmę! Co za końcówka! [WIDEO]
Transfer Jagiellonii “zezłomowany”. Mocna szyderka Wołosika
Kibice Legii znów uderzyli w Rafała Trzaskowskiego! Wymowny transparent
Afimico Pululu w kryzysie! Porażające statystyki
Legia uhonorowała Papieża Franciszka. Piękny gest!
Real czeka na nowego trenera. Wkrótce pozna jego decyzję!
Gwiazda Barcelony wróciła do zdrowia! Ależ wieści dla Flicka
Jagiellonia zaprzepaściła szansę! Zagłębie sprawiło sensację! [WIDEO]
Artur Szpilka odpowiada na zaczepki Zimmermana i Wrzoska! [WIDEO]