FC Barcelona odrzuciła w styczniu bardzo atrakcyjną ofertę ze strony Bayernu Monachium w sprawie transferu Ronalda Araujo. Jak informuje Mundo Deportivo, Bawarczycy oferowali w sumie 90 milionów euro.
Bayern chciał Araujo
Ronald Araujo od dłuższego czasu jest jednym z kluczowych zawodników Barcelony. Jest również piłkarzem, którego w szeregach swoich zespołów chcieliby mieć również przedstawiciele innych klubów. Przykładem jest Bayern Monachium, który podczas zimowego okna transferowego był zdeterminowany do pozyskania Urugwajczyka. Władze Dumy Katalonii powiedziały jednak stanowcze “nie” transferowi.
Jak informuje Mundo Deportivo, w styczniu Bayern zdecydował się na złożenie ogromnej oferty, opiewającej na 90 milionów euro. Pierwsza propozycja obejmowała kwotę 70 milionów euro plus 20 milionów euro w bonusach. Z kolei w drugiej niemiecki klub podwyższył stałą kwotę do 80 milionów i dodatkowo oferował 10 milionów euro w bonusach. W starania o pozyskanie piłkarza miał się włączyć również szkoleniowiec Bayernu Thomas Tuchel, który zadzwonił do urugwajskiego defensora.
Nowy kontrakt dla Urugwajczyka
Barcelona nie chce jednak słyszeć o odejściu piłkarza. Araujo jest uważany przez kataloński klub za jeden z kluczowych elementów ich projektu. Sam piłkarz również ma być szczęśliwy i nie jest na chwilę obecną zainteresowany zmianą klubu. Wkrótce mają rozpocząć się konkretne rozmowy w sprawie przedłużenia obecnej umowy, która obowiązuje do czerwca 2026 roku. Pierwsze spotkania w tej sprawie odbyły się w lutym. O przyszłości Araujo rozmawiali jego menedżerowie Edmundo Kabchi i Edoardo Crnjara oraz dyrektor sportowy klubu Deco.