Wichniarek: Ferran jest w świetnej formie
Kontuzja Roberta Lewandowskiego z sobotniego starcia z Celtą Vigo poskutkuje szansą dla Ferrana Torresa. Spekuluje się, że Lewy wypadnie z gry na około trzy tygodnie. W tym czasie to właśnie hiszpański atakujący będzie odpowiedzialny za gwarantowanie bramek w zespole Hansiego Flicka. Podczas Loży Piłkarskiej wywiązała się dyskusja na temat dyspozycji Ferrana. Artur Wichniarek jest przekonany, że 25-latek jest na odpowiednim poziomie, by zastąpić Lewandowskiego.
— Jestem ciekawy jak Ferran Torres poradzi sobie pod nieobecność Roberta Lewandowskiego. Ilekroć go widziałem w tym sezonie na pozycji środkowego napastnika, to wyglądał po prostu dobrze. Oczywiście strata Lewego jest niepowetowana, bo to zawodnik, który strzelił mnóstwo goli. Natomiast Ferran ma bardzo dużo atutów, które Barcelona może wykorzystać. Jest bardzo ruchliwy i dynamiczny, wchodzi za plecy obrońców, zawsze daje skrzydłowym opcje zagrania. Ilekroć Raphinha bądź Yamal schodzą do środka, on szuka sobie korytarza między defensorami. Myślę, że ta gra w ataku Barcy bez Lewandowskiego ucierpi, ale Torres może sobie poradzić – stwierdził Marcin Borzęcki.
— Jeżeli ta kontuzja Roberta Lewandowskiego miała się teraz przydarzyć, to z perspektywy Barcelony dobrze się składa, że Ferran Torres jest akurat w takiej dyspozycji. On bardzo długo nie miał takiej pewności siebie na boisku, strzela dużo goli. Mam wrażenie, że on na taki moment czekał bardzo długo. Zobaczymy jak sobie z tą sytuacją poradzi, ale myślę, że jest gotowy, by podjąć rękawicę i zostać niekwestionowanym zawodnikiem pierwszego składu – dodał Artur Wichniarek.
Wszechstronność i bramkostrzelność
W tym sezonie Ferran Torres zagrał w 40 meczach, gromadząc na murawie 1460 minut. W tym czasie strzelił 17 goli i zanotował 4 asysty. Występował na wszystkich pozycjach w ataku – obu skrzydłach, jak i “dziewiątce”. Portal “Transfermarkt” wycenia go aktualnie na 28 milionów euro. Jego kontrakt z Barcą obowiązuje do końca czerwca 2027 roku.
“Lożę Piłkarską” z udziałem Mateusza Borka, Artura Wichniarka, Marcina Borzęckiego i Adama Sławińskiego można obejrzeć klikając w link poniżej.