Sławomir Peszko nie jest już trenerem pierwszej drużyny Wieczystej Kraków. Na swojej oficjalnej stronie klub podziękował mu za zaangażowanie i pracę.
Taka decyzja nie jest dużym zaskoczeniem; Wieczysta tygodniami znajdowała się w bardzo dobrym miejscu, by zapewnić sobie upragniony awans na zaplecze Ekstraklasy. Ostatnie wyniki krakowskiej drużyny jednak nie są zadowalające. W ostatnich czterech meczach zdobyła raptem 4 punkty. Wieczysta przegrała m.in. prestiżowe spotkanie z Pogonią Grodzisk Wielkopolski, liderem Betclic 2 Ligi. Wobec tego bezpieczna przewaga nad trzecim miejscem znacząco stopniała.
Pracę Peszki w programie “Tylko Sport” ocenił Mateusz Borek. – Nikt z poprzednich trenerów Wieczystej nie zbliżył się nawet do średniej punktowej Sławka. Cecherz, Smuda, Łobodziński, Musiał – trenerzy z większym doświadczeniem nie potrafili przeprowadzać Wieczystej do wyższej ligi. A Sławek wkręcił się w “trenerkę” – powiedział Borek.
– Był dyrektorem sportowym i doradcą. Nagle został poproszony o to, by poprowadzić ten zespół jako trener. Na jego miejsce wszedł Zdzisław Kapka. Dziś, w obliczu wydarzeń, prawdopodobnie nie ma miejsca w klubie dla Sławka. Moim zdaniem Wieczysta pójdzie wiślackim Sznytem i sięgną po Kazimierza Moskala – wytypował.
Piłkarzami Wieczystej Kraków są m.in. Michał Pazdan, Jacek Góralski, Petar Brlek, Rafa Lopes czy Rafał Pietrzak.
Peszko trenerem Wieczystej był od 18 września 2023 roku. W poprzednich rozgrywkach wywalczył awans do Betclic 2 Ligi. Jego obowiązki przejmie Rafał Jędrszczyk, który wcześniej był asystentem.
(mars)