Legia z honorem żegna się z LK
Legia Warszawa stanęła przed arcytrudnym zadaniem, jakim było odrobienie trzybramkowej straty z pierwszego meczu przy Łazienkowskiej. Na Stamford Bridge piłkarze Chelsea byli murowanym faworytem, ale sytuacja na murawie była jednak nieco inna.
Podopieczni Goncalo Feio szybko, bo już w 10. minucie wyszli na prowadzenie po golu Tomasa Pekharta z rzutu karnego. Po pół godzinie gry do wyrównania doprowadził Marc Cucurella, ale ostatnie słowo należało do gości. W 53. minucie bramkę na wagę zwycięstwa strzelił Steve Kapuadi.
Triumf 2:1 na tak trudnym terenie należy traktować w kategorii niewątpliwego sukcesu, jednak Legia i tak pożegnała się z Ligą Konferencji, przegrywając łącznie w dwumeczu 2:4. Chelsea natomiast w półfinale zmierzy się ze szwedzkim Djurgårdens IF.
Madonna na Stamford Bridge
W trakcie spotkania kamery telewizyjne wyłapały dość nieoczekiwanego gościa na trybunach. – Madonna wpadła na Stamford Bridge obejrzeć mecz Legii… Normalna sytuacja – napisano na profilu stacji Polsat Sport na platformie X.
Co ciekawe, w ostatnich miesiącach to nie pierwszy raz, gdy światowa gwiazda muzyki pojawiła się na stadionie londyńskiej ekipy. Między innymi we wrześniu ubiegłego roku obejrzała z wysokości trybun ligowe starcie z Brighton (4:2).