HomePiłka nożnaJagiellonia grała jak równy z równym, ale żegna się z pucharami [WIDEO]

Jagiellonia grała jak równy z równym, ale żegna się z pucharami [WIDEO]

Źródło: Polsat Sport

Aktualizacja:

Jagiellonia zremisowała 1:1 z Realem Betis i w ładnym stylu pożegnała się z Ligą Konferencji Europy! Białostoczanie grali z Hiszpanami jak równy z równym.

Polsat Sport

Jagiellonia lepsza w pierwszej połowie, choć bramek nie było

Jagiellonia do czwartkowego meczu rewanżowego z Realem Betis w Lidze Konferencji Europy przystępowała z dwubramkową stratą z pierwszego meczu. Atutem zespołu Adriana Siemieńca był z pewnością własny stadion. Kibice wypełnili go po brzegi, a przed samym spotkaniem zaprezentowali efektowną oprawę „Nigdy się nie poddawaj”! W środowisku Jagiellonii była wielka wiara w to, że zespół odwróci wynik i awansuje do półfinału Ligi Konferencji.

Już w pierwszej akcji Jaga mogła zdobyć bramkę! W polu karnym znalazł się Jarosław Kubicki i w jego stronę poleciała wrzutka. Pomocnik jednak uderzył obok bramki. To mógł być wymarzony początek! W kolejnych minutach Jagiellonia bardzo odważnie atakowała. Widać było, że chcą szybko zdobyć bramkę. W 21. minucie kapitalną okazję miała Jagiellonia! Darko Czurlinow niemal idealnie dograł do wbiegających w pole karne napastników. Hansenowi zabrakło kilku centymetrów! Minutę temu piłkę przejął Pululu. Jaga miała kolejną akcję ofensywną! W szeregach Betisu widać było nerwy.

W doliczonym czasie gry stadion w Białymstoku eksplodował! Hansen wpakował piłkę do siatki. Niestety był spalony Afimico Pululu i po analizie VAR anulowano gola.

Na palcach jednej dłoni można policzyć szanse Betisu. Poza kontrą Anthonego i strzałem jednego z obrońców z 35. minuty nie stworzył sobie żadnej groźniejszej sytuacji. Do przerwy był bezbramkowy remis.

Jagiellonia walczyła do końca. Zdobyła gola i remisuje z Betisem

Po zmianie stron Jagiellonia wyglądała tak jak przed przerwą. Walczyła, tworzyła sytuacje. Brakowało tylko kropki nad „i”. Betis w dalszym ciągu nie stwarzał sobie większych szans i mecz był dość wyrównany. W 78. minucie padł pierwszy gol. Niestety dla Betisu. Tym samym zakończyły się marzenia białostoczan o awansie.

Mimo straconej bramki białostoczanie chcieli pozostawić dobre wrażenie. W 81. minucie Czurlinow trafił na 1:1. Mecz zakończył się remisem i awansem Betisu, ale Jagiellonia wstydu nie przyniosła!

Jagiellonia Białystok – Real Betis 1:1 (0:0)

Gole: 81′ Czurlinow – 78′ Bakambu

Jagiellonia Białystok: Abramowicz – Wojtuszek, Skrzypczak, Ebosse, Moutinho – Kubicki (71′ Silva), Romanczuk, Imaz – Hansen (79′ Pietuszewski), Pululu (79′ Fadiga) , Czurlinow (89′ Villar)

Real Betis: Vieites – Rodriguez (25′ Perraud), Natan, Bartra, Sabaly – Fornals (71′ Cardoso), Celso (81′ Isco), Altmira – Rodrigiez (71′ Ruibal), Bakambu, Anthony (81′ Ezzalzouli)

Trwa program specjalny na Kanale Sportowym:

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Do skutku dochodzi kolejne wzmocnienie ekipy Piszczka! Posiłki z Lecha Poznań
Raków Częstochowa się zabezpieczył. Ważny zapis w umowie z Papszunem
Niepewność wokół Bobicia w Legii. „Musiał sam się zgłosić”
Największy biznesowo-sportowy nieudacznik. Oto Gerard Lopez, „kat” 4 europejskich klubów
Arka Gdynia walczy o jego transfer. Zawodnik dał zielone światło, ale pojawił się inny problem
Artur Wichniarek o Marku Papszunie w Legii: Wtedy wypali w Warszawie
Kogoś takiego jeszcze w Ekstraklasie nie było. Widzew Łódź pozyska ewenement
Górnik Zabrze zrobi rewolucję na tej pozycji. Będą wielkie zmiany
Raków Częstochowa przed wielką szansą. „Ciężko nie dać im piątki”
Wiadomo, dlaczego Lewandowski nie zagrał w meczu Barcelony