Vinicius Junior wprost o porażce Realu z Arsenalem
Vinicius Junior nie może być zadowolony ze środowego meczu z Arsenalem. Choć Brazylijczykowi udało się zdobyć bramkę po koszmarnym błędzie Williama Saliby, Królewscy przegrali starcie na Santiago Bernabeu 1:2. Oznacza to, że Real nie odrobił strat z pierwszego spotkania, które przegrał 0:3. Tym samym madrytczyków zabraknie w półfinale Ligi Mistrzów po raz pierwszy od pięciu lat.
Po meczu na piłkarzy Realu Madryt spadła fala krytyki. Pojawiły się nawet doniesienia dotyczące dalszej przyszłości Carlo Ancelottiego. Florentino Perez miał zdecydować, że utytułowany szkoleniowiec odejdzie z Los Blancos przed zakończeniem sezonu 2024/25.
Następnego dnia Vinicius opublikował krótki komentarz za pośrednictwem Instagrama. Zwrócił się o wsparcie całego środowiska związanego z klubem. Przypomniał też, że Real Madryt wciąż liczy się w walce o mistrzostwo Hiszpanii i Puchar Króla.
– Madryt zawsze powraca! Dziękuję za nieustające wsparcie. Musimy trzymać się razem przez resztę sezonu. Wciąż są tytuły, które możemy wygrać. Do śmierci z tym zespołem i z tym klubem. Hala Madrid! Gratulacje dla Arsenalu i powodzenia! – napisał reprezentant Brazylii.
Po wyeliminowaniu podopiecznych Carlo Ancelottiego Arsenal zmierzy się z Paris Saint-Germain w półfinale prestiżowych rozgrywek. Obie drużyny grały już ze sobą podczas fazy ligowej. Wówczas lepsi okazali się wicemistrzowie Anglii, którzy pokonali ekipę Luisa Enrique 2:0 na własnym boisku.