Thomas Mueller to legenda Bayernu. W monachijskim klubie rozegrał 745 spotkań, strzelił 248 goli, zanotował 274 asysty i zdobył m.in. 12 mistrzostwo Niemiec oraz dwa Puchary Europy. W dodatku świętował złoto mundialu z reprezentacją Niemiec w 2014 roku. Ale dziś Mueller ma już 35 lat i jego rola w Bayernie jest stale marginalizowana.
Co prawda to właśnie Mueller zdobył bramkę kontaktową w ćwierćfinale z Interem (1:2), ale już teraz wiadomo, że nie zostanie w Bayernie na kolejny sezon, bo jego umowa nie zostanie przedłużona. Bawarczycy chcą na nim zaoszczędzić, bo jego wpływ na drużynę jest coraz mniejszy, a Niemiec zarabia ponad 15 milionów euro rocznie. Najprawdopodobniej Mueller, według informacji “Bilda”, trafi do MLS, ponieważ mocno zabiega o niego Los Angeles FC. Ale to nie jedyny realny kierunek.
Mueller w Serie A?
“Bild” twierdzi, że 35-latkiem interesują się także kluby z Anglii, Turcji oraz jedna drużyna z Serie A – Fiorentina. Właścicielem Violi jest Rocco B. Commisso, amerykański miliarder włoskiego pochodzenia, który marzy o tym, aby zbudować we Florencji silny europejski klub. W ostatnich latach Viola dwukrotnie docierała do finału Ligi Konferencji, ale oba te finały przegrała.
Teraz walczy o Ligę Mistrzów. Po 32 kolejkach jest ósma w tabeli, ale traci ledwie sześć punktów do czwartego Juventusu. O grze dla Fiorentiny, i życiu we Florencji, może Muellerowi opowiedzieć Frank Ribery, były kolega z Bayernu, którego kilka lat temu skusił Commisso. Ribery’ego już nie ma, ale w drużynie Rafaella Palladino występują m.in. David de Gea, Moise Kean, Nicolo Fagioli czy Nicolo Zaniolo.