Jeden mecz zawieszenia dla Mbappe
Kylian Mbappe dopuścił się haniebnego faulu przy okazji ostatniego ligowego starcia na wyjeździe z Deportivo Alaves. Francuz z impetem zaatakował wyprostowaną nogą Antonio Blanco, za co arbiter po analizie VAR całkowicie zasłużenie ukarał go czerwoną kartką.
Biorąc pod uwagę agresję i umyślność w tym zachowaniu, można było się spodziewać, że gwiazdor Realu Madryt zostanie ukarany na kilka meczów. We wtorek okazało się jednak, że Francuz będzie musiał pauzować przez zaledwie jedno spotkanie – ligowe starcie z Athletikiem Bilbao. Zdoła więc wystąpić w finale Pucharu Króla z FC Barceloną (26 kwietnia).
W argumentacji tej decyzji Komitet Dyscyplinarny Hiszpańskiego Związku Piłki Nożnej powołał się na artykuł 130.1 Kodeksu Dyscyplinarnego. Głosi on, że rywal nie doznał kontuzji i grał dalej, a według arbitra faul był wynikiem walki o piłkę.
Yuste krytykuje decyzję
Wiceprezes Barcelony Rafa Yuste w środę udzielił wywiadu w radiu “RAC1”, w którym wyraził zdziwienie takim werdyktem. – Ta sankcja jest absolutnie absurdalna. Ten faul był szokujący i mógł spowodować kontuzję przeciwnika. To hańba – przyznał.
Dla Kyliana Mbappe była to czwarta czerwona kartka w karierze – wszystkie trzy poprzednie obejrzał za czasów gry w PSG. Jego absencja w meczu z Athletikiem Bilbao (20 kwietnia) może mieć wpływ na walkę o koronę króla strzelców w LaLiga. W tym momencie Francuz ma 22 trafienia, trzy mniej od Roberta Lewandowskiego.