Leo Beenhakker nie żyje. W środę pogrzeb
Leo Beenhakker to postać w polskiej piłce, której nikomu nie trzeba przedstawiać. W latach 2006-09 prowadził naszą reprezentację i to pod jego wodzą w 2008 roku Polska zagrała na Euro. W czwartek 10 kwietnia z Holandii dotarły smutne wieści o śmierci szkoleniowca. Miał 82 lata. Kilka dni temu na Kanale Sportowym w specjalnym programie wiele osób z polskiej piłki upamiętniło Holendra. Wspomnieniami dzielili się m.in. Bogusław Kaczmarek, Jan de Zeeuw czy Jacek Krzynówek.
W środę 16 kwietnia odbędzie się pogrzeb Leo Beenhakkera. Uroczystości rozpoczną się o 18.00 w Rotterdamie. Wcześniej, bo o 16.00, trumna z ciałem Beenhakkera zostanie przewieziona obok stadionu Feyenoordu i tam fani tego klubu będą mogli oddać hołd legendzie. I choć wiele osób chciało przybyć na pochówek, to w uroczystościach wezmą tylko najbliżsi i będzie miała ona charakter prywatny. Takie jest życzenie rodziny zmarłego Holendra.
Na grobie zmarłego złożony zostanie wieniec od PZPN. – Zaplanowaliśmy wylot delegacji PZPN na uroczystość pogrzebowe, ale rodzina Leo Beenhakkera zdecydowała, że będzie to skromna uroczystość pogrzebowa w które wezmą udział rodzina i najbliżsi przyjaciele. Uszanowaliśmy tę decyzję. Podczas uroczystości zostanie złożony wieniec w imieniu Polskiego Związku Piłki Nożnej – powiedział “Przeglądowi Sportowemu” Tomasz Kozłowski, dyrektor departamentu komunikacji i mediów PZPN.
Program o Leo Beenhakkerze: