Widzew Łódź z pierwszą porażką od miesiąca
Widzew Łódź przeżywa bardzo dobry czas. Kilka tygodni temu oficjalnie potwierdzono zmianę właścicielską, a nowym akcjonariuszem większościowym został Robert Dobrzycki. Ponadto zespół ma nowego trenera Żelijko Sopicia, który w pierwszych dwóch meczach pozostawił dobre wrażenie. W Łodzi nikt nie ukrywa, że Chorwat może być trenerem na lata.
Piątkowy mecz między Koroną a Widzewem był starciem drużyn, które już raczej są pewne utrzymania w Ekstraklasie. Widzew od 15 marca jest niepokonany, a Korona jest po dwóch porażkach z rzędu. Tym samym faworytem spotkania był łódzki Widzew. W pierwszej połowie kibice zgromadzeni na stadionie Korony nie oglądali jednak bramek, a sam mecz nie przyniósł wielu emocji do przerwy.
Po zmianie stron bramki już były. W 69. minucie dla Korony trafił Konstantinos Sotiriou, a kilka minut później dla Widzewa trafił Shehu i tym samym wyrównał wynik meczu. W 80. minucie znów zwycięstwo było bliżej Korony – na listę strzelców wpisał się Dalmau. Ostatecznie on ustalił wynik meczu na 2:1. Dla Widzewa to pierwsza porażka od 9 marca, zaś dla Korony pierwsze punkty od 16 marca.
Za tydzień Widzew zmierzy się z Motorem, a Kotona zagra z Piastem Gliwice. Oba mecze odbędą się w Wielką Sobotę.
Korona Kielce – Widzew Łódź 2:1 (0:0)