Legia Warszawa ma przed sobą wiele zmian
Legia Warszawa może być rozczarowana bieżącym sezonem. Podopieczni Goncalo Feio już dawno przestali liczyć się w walce o mistrzostwo Polski. Po 27 kolejkach PKO BP Ekstraklasy stołeczna ekipa zajmuje piąte miejsce w tabeli. Jeśli chodzi o krajowe podwórko, legionistom został jedynie finał Pucharu Polski. Porażka z Pogonią Szczecin może mieć poważne konsekwencje dla całego klubu.
Wszystko wskazuje na to, że w najbliższych tygodniach dyrektor sportowy Michał Żewłakow będzie miał mnóstwo pracy. Jak informuje Piotr Kamieniecki z portalu “TVP Sport”, w letnim okienku transferowym Legia zamierza zarobić przynajmniej pięć milionów euro na sprzedaży zawodników. Z Łazienkowską najprawdopodobniej pożegna się Ruben Vinagre, który został wykupiony za ok. 2,5 miliona euro. W gronie zawodników, którzy mogą opuścić klub dziennikarz wymienia też Jana Ziółkowskiego, Steve’a Kapuadiego, Kacpra Tobiasza, Juergena Elitima i Ryoyę Morishitę.
Są też piłkarze, których stołeczny klub najchętniej by się pozbył. Chodzi przede wszystkim o Jean-Pierre’a Nsame i Vladana Kovacevicia. Wciąż nie wiadomo, co stanie się z Marco Burchem, Migouelem Alfarela, Luquinhasem i Sergio Barcią. Niemal pewne jest jednak to, że latem swoją przygodę z Legią zakończy Tomas Pekhart, któremu kończy się kontrakt. W podobnej sytuacji jest Rafał Augustyniak, Mateusz Szczepaniak i Artur Jędrzejczyk, lecz ta trójka nie ma się czego obawiać.
Jeśli chodzi o wzmocnienia, Kamieniecki przewiduje, że latem na Łazienkowską trafi kilku piłkarzy. Władze klubu mają interesować się bocznymi obrońcami, stoperami, skrzydłowymi i napastnikami. Co więcej, na letnim obozie przygotowawczym szansę prawdopodobnie dostaną młodzi piłkarze.
Pod znakiem zapytania stoi też przyszłość Goncalo Feio. Portugalski szkoleniowiec ma przed sobą ważne rozmowy z Michałem Żewłakowem. Czas pokaże, czy Portugalczykowi uda się obronić przed zwolnieniem po raz kolejny.