Wojciech Szczęsny daleko od najlepszych bramkarzy?
Wojciech Szczęsny nie mógł być zadowolony ze swoich pierwszych występów w barwach Barcelony. Hansi Flick był krytykowany za to, że postanowił zaufać Polakowi. Hiszpańskie media domagały się powrotu Inakiego Peni.
34-latkowi udało się jednak odzyskać formę z dawnych lat. Z czasem stał się pewnym punktem Blaugrany, która z Polakiem w składzie nie przegrała jeszcze meczu. Hiszpanie zaczęli nawet nazywać Szczęsnego “talizmanem” Dumy Katalonii. W klubie wszyscy są zadowoleni ze “Szczeny”. Coraz więcej wskazuje na to, że doświadczony golkiper zostanie w zespole wicemistrzów Hiszpanii na kolejny sezon.
Jego dobrą formę potwierdzają statystyki. W sezonie 2024/25 były reprezentant Polski zaliczył 20 występów, w których zachował aż 10 czystych kont. Manuel Colchon Alvarez z “Diario Sevilla” stwierdził jednak, że 34-latek nie zrobił na nim wrażenia. W rozmowie z portalem Sport.pl wymienił bramkarzy La Liga, którzy jego zdaniem prezentują się lepiej od Szczęsnego.
– Czy Szczęsny to jeden z czołowych bramkarzy ligi? Powiedziałbym, że nie. Znalazłby się w pierwszej dziesiątce, ale wyżej cenię Thibauta Courtoisa z Realu, Jana Oblaka z Atletico, Joana Garcię z Espanyolu, Unaia Simona z Athletiku, Alexa Remiro z Realu Sociedad oraz Orjana Nylanda z Sevilli – przekonuje hiszpański dziennikarz.
Nie zmienia to faktu, że Wojciech Szczęsny zachował miejsce w pierwszym składzie na mecz z Barcelony z Borussią Dortmund w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Spotkanie rozpocznie się o 21:00.