Oskar Zawada może opuścić Eredivisie
Oskar Zawada długo nie mógł znaleźć sobie miejsca w Ekstraklasie. 29-latek nie sprawdził się w Rakowie Częstochowa, Arce Gdynia, Wiśle Płock i Stali Mielec. W sierpniu 2022 Polak postanowił ruszyć za granicę po raz drugi w swojej karierze. Został nowym napastnikiem grającego w australijskiej A-League Wellington Phoenix. W klubie z Nowej Zelandii odzyskał formę. Strzelił aż 22 gole w 42 meczach. Na początku sezonu 2024/25 zgłosiło się po niego RKC Waalwijk.
Choć po 28 meczach Eredivisie zespół Zawady musi drżeć o ligowy byt, 29-latek nie może mieć do siebie pretensji. Formę snajpera docenili też Holendrzy. Bilans byłego gracza VfL Wolfsburg to dziewięć bramek w 24 meczach ligi holenderskiej. Mógł mieć na swoim koncie 10 trafień, lecz w starciu z Heraclesem Almelo zmarnował stuprocentową sytuację. Może jednak pocieszać się tym, że nadal jest najlepszym strzelcem swojej drużyny.

Już od dłuższego czasu mówi się, że po dobrych występach Zawada może zmienić klub. Portal soccer-news.nl twierdzi, że sam zainteresowany ma być otwarty na transfer – zwłaszcza, jeśli Waalwijk spadnie z ligi. W przeszłości Holendrzy ujawnili, że napastnikiem interesuje się 1. FC Kaiserslautern i Hannover 96. Okazuje się, że teraz do listy chętnych dołączyły trzy kluby z Championship – Blackburn Rovers, Oxford United i Queens Park Rangers.
Czas pokaże, kogo ostatecznie wybierze Polak. Jedno jest pewne – zainteresowany klub będzie musiał zapłacić Holendrom. Kontrakt piłkarza wygasa w czerwcu 2026. Portal Transfermarkt wycenia go na 750 tysięcy euro.