Rafał Grodzicki otrzymał wypowiedzenie. “Nie myślę”
Rafał Grodzicki w grudniu został dyrektorem sportowym Śląska Wrocław. To on sprowadził do klubu Ante Simundzę i kilku ważnych piłkarzy. W czerwcu odejdzie z klubu. To decyzja nowego prezesa Michała Mazura, który w marcu wręczył działaczowi wypowiedzenia. Wczoraj informacja pierwszy raz pojawiła się w mediach. – Pewne rzeczy jeszcze się toczą. To, co jest dla mnie najważniejsze i chciałbym, żeby to wybrzmiało: Śląsk Wrocław ma dyrektora sportowego. Jest nim Rafał Grodzicki, współpracujemy ze sobą. Nie ma między nami żadnej złej krwi – mówił Mazur w programie “Liga PL”.
W programie “Ekstraklasa po Godzinach” sam Grodzicki odniósł się do swojej sytuacji. – Nie myślę o tym w taki sposób, że zostałem skrzywdzony. Nadal jesteśmy w tabeli w miejscu, w jakim jesteśmy. Nie myślę o tym, że zrobiliśmy coś wielkiego. Daliśmy sobie nadzieję. Ważne było zatrudnienie Ante Simundzy. Każdego dnia widzę na treningach jego pracę. Transfery, ale też kilku piłkarzy się odrodziło m.in. Serafin Szota czy Kuba Jezierski. Plusem jest to, że nie jesteśmy jeszcze w optymalnej formie jako zespół. Są rezerwy, które Simundza może wykrzesać – skomentował.
– Nie podchodzę do tego, że ktoś mnie skrzywdził, bo mi dał wypowiedzenie – uciął Grodzicki.
Przed Śląskiem jeszcze 7 bardzo ważnych spotkań. Aktualnie WKS traci do bezpiecznego miejsca 4 punkty.