“Kulesza porwał się z motyką na słońce”
Porażka prezesa PZPN w wyborach do Komitetu Wykonawczego UEFA jest szeroko komentowana w mediach. Tomasz Lipiński uważa jednak, że sama przegrana nie jest najważniejszą kwestią. Zdaniem dziennikarza podkreślane powinno być to, że Cezary Kulesza jest postacią, której polscy kibice muszą się wstydzić, niż sam fakt przegrania lub nie danego głosowania.
— Tak na dobrą sprawę wciąż nie wiadomo jakie miałoby przełożenie to, że Polska miałaby swojego człowieka w Komitecie Wykonawczym UEFA. Na pewno jednak lepiej by było, jeśli mielibyśmy tam swojego kandydata. Największym problemem w reprezentowaniu nas przez Cezarego Kulesze jest to, że został wybrany ktoś, kogo się musimy wstydzić. To jest sedno problemu, a nie to, że został lub nie został wybrany i z kim przegrał – mówił ekspert.
— Jest podkreślane, że przegrał z jakimś gościem z Estonii, ale to nie jest główny problem. Staram się zachować pewny umiar, bo nie jestem sympatykiem postaci obecnego prezesa. Uważam, że – tak jak selekcjoner – porwał się z motyką na słońce. Gdyby został w tych ramach lokalnych, to by było okej. Ale już wyżej obowiązują inne standardy, trzeba innych umiejętności, innej retoryki – kontynuował Tomasz Lipiński.
“Przesłuchanie” Mateusza Borka z Łukaszem Wachowskim oraz “Moc Futbolu” można obejrzeć klikając w link poniżej.