Wisła Kraków znów bez kibiców. "Obawiamy się"

Wisła Kraków poznała decyzję Warty Poznań

Wisła Kraków już od dłuższego czasu musi liczyć się z tym, że jej kibice nie są wpuszczani na stadiony drużyn przeciwnych. Od sierpnia 2023 ma miejsce bojkot fanatyków “Białej Gwiazdy”. Do protestu związanego ze śmiercią kibica z Bielska-Białej przyłączają się kolejne kluby Betclic 1. Ligi.

Pod koniec marca komunikat w sprawie meczu 26. kolejki opublikowała Warta Poznań. Zespół z Wielkopolski poinformował o zamknięciu sektora gości na to spotkanie. W rozmowie z portalem “Weszło” decyzję wyjaśnił prezes klubu, Artur Meissner.

– Obawiamy się reakcji szeroko pojętego środowiska kibicowskiego. Nie jest tajemnicą, że toczy się spór, a my jako mały klub niejako jesteśmy w tę całą sytuację wmieszani. Dla nas jest ona patowa, bo żadne z rozwiązań nie jest dobre i cokolwiek wybierzemy, to nie wyjdziemy z tego bez szwanku. Uznaliśmy, że na koniec najważniejsze jest bezpieczeństwo naszych kibiców – twierdzi Meissner.

– Nie chcemy, żeby mieli być dotknięci jakimś rewanżem czy ostracyzmem w związku z tym, że staliśmy się jakimiś łamistrajkami w tej całej historii. Próbowałem zorientować się w tej sytuacji na tyle, ile mogłem. Rozmawiałem z innymi prezesami w I lidze o tym, jak oni podejmowali tę decyzję. Byłem też w kontakcie z Jagiellonią, pytałem, czy są szanse na to, że na mecz o Superpuchar pojadą kibice. To mówi samo za siebie – jest pewien konflikt – dodał prezes Warty.

Mecz Warta Poznań – Wisła Kraków rozpocznie się 5 kwietnia (sobota) o godzinie 19:30. Obie drużyny dzieli przepaść, jeśli chodzi o tabelę. “Biała Gwiazda” zajmuje obecnie szóste miejsce. Podopieczni Mariusza Jopa walczą o grę w barażach o PKO BP Ekstraklasę. Z kolei Duma Wildy musi martwić się o ligowy byt. Zespół Ryszarda Tarasiewicza ma tyle samo punktów, co znajdujący się w strefie spadkowej Chrobry Głogów.