Znany trener na liście Wieczystej! To byłby hit

Wieczysta zatrudni Moskala?

Wieczysta Kraków w ostatnich trzech meczach zaliczyła dwie porażki. Najpierw ekipa Sławomira Peszki przegrała 0:1 z Hutnikiem Kraków, by następnie pokonać 3:2 Olimpię Elbląg i ostatecznie przegrać 1:2 z Pogonią Grodzisk Mazowiecki. Z tego względu wkrótce Polonia Bytom może zrównać się z nimi punktami. Wystarczy, że wygra swój zaległy mecz z rezerwami Zagłębia Lubin, które zajmują 16. miejsce w tabeli. Strata Wieczystej do lidera się pogłębia i wynosi już siedem „oczek”.

Samuel Szczygielski informuje, że Wieczysta nie podjęła jeszcze żadnej decyzji w sprawie trenera. Zaczęły się już analizy na temat przyszłości projektu, ale na jakiekolwiek ruchy w tej sprawie trzeba będzie poczekać. Dziennikarz wyjawił jednak, że na liście potencjalnych następców Sławomira Peszki znajduje się Kazimierz Moskal. 58-letni szkoleniowiec jest zatem rozpatrywany jako jeden z kandydatów.

Moskal we wrześniu zeszłego roku zakończył swoją przygodę z Wisłą Kraków. Został wówczas zwolniony po zaledwie piętnastu rozegranych spotkaniach. Jego bilans – szczególnie w meczach ligowych – był bardzo słaby. Mówimy tutaj bowiem o zaledwie jednym zwycięstwie w siedmiu starciach Betclic 1. Ligi. Lepiej to wyglądało w kwalifikacjach do europejskich pucharów, bo tam Biała Gwiazda wygrała dwa mecze z KF Llapi, wyeliminowała Spartak Trnava, czy mimo ostatecznego odpadnięcia pokonała Cercle Brugge 4:1 w rewanżu. Finalnie jednak władze Wisły podjęły decyzje o zakończeniu współpracy i odpowiedzialność za zespół przejął Mariusz Jop.

Sławomir Peszko rozpoczął swoją przygodę trenerską we wrześniu 2023 roku, gdy został tymczasowym trenerem Wieczystej. Radził sobie na tyle dobrze, że w grudniu został mianowany pełnoprawnym szkoleniowcem zespołu. Od tego czasu jego drużyna zagrała w 40 meczach, w których zaliczyła bilans 29 zwycięstw, 4 remisów i 7 porażek. Bilans bramkowy zespołu prezentuje się imponująco – mówimy o 98 golach strzelonych przy zaledwie 29 straconych. Z pewnością jednak zarząd klubu będzie od niego wymagał bezpośredniego awansu na zaplecze Ekstraklasy. By tego dokonać Wieczysta musi zająć pierwsze bądź drugie miejsce tabeli.

Gwiazdy przychodzą do Wieczystej. Jak radzi sobie z tym Sławomir Peszko?