HomePiłka nożnaLiroy pojawił się na meczu Ekstraklasy. Żałosne zachowanie byłego posła [PODSUMOWANIE NIEDZIELI]

Liroy pojawił się na meczu Ekstraklasy. Żałosne zachowanie byłego posła [PODSUMOWANIE NIEDZIELI]

Aktualizacja:

W niedzielę odbyły się trzy spotkania Ekstraklasy. I choć nie brakowało w nich emocji, to najwięcej mówi się o żałosnym zachowaniu Piotra Liroya-Marca, który gościł na stadionie w Kielcach.

Liroy

Żurnalista / X

Korona Kielce 1:3 Radomiak Radom

W meczu 26. kolejki PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała na własnym stadionie z Radomiakiem 1:3, choć strzeliła gola już w 3. minucie, gdy na listę strzelców wpisał się Pau Resta. Dla Radomiaka bramki zdobyli Marco Burcha oraz Capita, autor dwóch goli. Radomiak, dzięki wygranej ma już 34 punkty i zajmuje 9. miejsce, natomiast Korona spadła na 13. pozycję (33 pkt). W następnym meczu zespół z Kielc zmierzy się z Widzewem Łódź, a Radomiak podejmie Raków Częstochowa.

Kilkanaście minut przed rozpoczęciem meczu, na boisku pojawił się.. Piotr Liroy-Marzec, raper i były poseł, który wykonał jeden ze swoich utworów i pokazał środkowy palec kibicom z Radomia, co odbiło się szerokim echem w mediach społecznościowych.

Motor Lublin 4:1 Stal Mielec

Stal Mielec w niedzielę przegrała aż 1:4 z Motorem Lublin. Spotkanie te było podsumowaniem dyspozycji tego zespołu z ostatnich tygodni. W rundzie wiosennej drużyna którą zarządzał Janusz Niedźwiedź, zaliczyła tylko jedno zwycięstwo (z Jagiellonią). Bilans uzupełnił jeden remis i aż sześć porażek. Z tego względu mielecka ekipa znalazła się w strefie spadkowej i siłą rzeczy jest jednym z głównych kandydatów do spadku.

Krzysztof Marciniak na platformie “X” przekazał informację, że Janusz Niedźwiedź został zwolniony. 43-latek prowadził Stal od września zeszłego roku – zespół pod jego wodzą zagrał w dwudziestu meczach, w których zaliczył pięć zwycięstw, cztery remisy i aż jedenaście porażek. Przypomnijmy, że Niedźwiedź wcześniej pracował między innymi w Ruchu Chorzów, Widzewie Łódź i Górniku Polkowice.


GKS Katowice 1:1 Górnik Zabrze

GKS Katowice objęło prowadzenie w 38. minucie, gdy Borja Galán mocno dośrodkował, a piłkę po drodze dotknął jeszcze Paweł Olkowski.

Po przerwie Górnik odpowiedział. Lukas Podolski wypatrzył Lukę Zahovicia, który doprowadził do remisu 1:1. Później wydawało się, że już nie padnie żaden gol, ale w jedenastej minucie doliczonego czasu gry – gola na 2:1 dla GKS-u zdobył Filip Szymczak!



Po 26 kolejkach Górnik ma 40 punktów i zajmuje siódmą pozycję. GKS jest 9. (36 pkt). W następnej kolejce zespół z Zabrza zagra z Legią Warszawa, a GKS z Pogonią Szczecin.


Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Feio zdradził, co powiedział w szatni po półfinale. Trzy rzeczy
Legia może mieć duży problem! Kluczowy zawodnik nie zagra z Chelsea?!
Sebastian Szymański z bramką w hicie! Polak daje nadzieje Fenerbahce
Flick zaskoczył przed hitem! Lewandowski tylko na ławce
Legia jedzie na Narodowy! Demolka na Stadionie Śląskim [WIDEO]
Borek wyjawia w sprawie Luquinhasa. Milion euro
Znana postać może wrócić do Ekstraklasy. Klub prowadzi rozmowy!
Maciej Skorża może odetchnąć. Passa jego klubu trwa
Kibice Ruchu upamiętnili Jana Pawła II w meczu z Legią
Hiszpanie przeanalizowali karne Szczęsnego. Wniosek mógł być jeden