HomeInne sportyRed Bull rezygnuje z kierowcy już po dwóch wyścigach. Zamianka!

Red Bull rezygnuje z kierowcy już po dwóch wyścigach. Zamianka!

Aktualizacja:

Po zaledwie dwóch wyścigach sezonu 2025 zespół Red Bull Racing zdecydował o zmianie w składzie swoich kierowców – od nadchodzącego GP Japonii miejsce Liama Lawsona obok Maxa Verstappena zajmie Yuki Tsunoda.

Liam Lawson

Liam Lawson. Fot. ZUMA/NEWSPIX.PL

Dla Lawsona sezon rozpoczął się fatalnie. Nowozelandczyk zarówno w GP Australii, jak i w Chinach zakończył kwalifikacje już w Q1, co było wynikiem zdecydowanie poniżej oczekiwań decydentów Red Bull Racing. W wyścigach nie było lepiej – nie ukończył zmagań w Australii rozbijając bolid, a w Chinach zajął ostatecznie 12. miejsce. Jednocześnie, jego zespołowy kolega dwukrotnie plasował się w czołówce stawki. 

Miejsce Lawsona w zespole zajmie Yuki Tsunoda, który mimo braku punktów, pokazuje się z bardzo dobrej strony i imponuje tempem od początku 2025 roku. Co ciekawe, Japończyk przegrał przedsezonową wewnętrzną walkę o fotel w zespole Red Bull Racing, jednak tym razem ekipa prowadzona przez Christiana Hornera postanowiła zareagować ekspresowo na niezadowalające wyniki i dokonać zamiany kierowców. 

Na Yukiego czeka z pewnością bardzo ciężkie zadanie. Wiele mówi się o tym, że bolid Red Bull Racing jest skrojony pod styl jazdy Maxa Verstappena i sprawia dużo problemów innym kierowcom, o czym przekonali się tylko w ostatnich latach m.in. Sergio Perez czy wspomniany Liam Lawson.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Andrea Pirlo może objąć klub reprezentanta Polski! Kuriozalna sytuacja
Mikel Arteta zapowiedział wielkie transfery! Kibice Arsenalu przebierają nogami!
Jude Bellingham ujawnił swój wymarzony klub! Odważna deklaracja!
Duże wyróżnienie dla polskiej sędzi. UEFA wysyła ją na Euro
Manchester City ma poważny problem. Pep Guardiola potwierdza!
Zmiana trenera w Ekstraklasie! Jest potwierdzenie
Hansi Flick zabrał głos w sprawie ter Stegena! “Jest w dobrej formie”
Klub Ekstraklasy zrównany z ziemią. Wiceprezes PZPN wypalił prosto z mostu
Nadchodzi kres Ancelottiego w Realu Madryt? Włoch zmienia optykę
Barcelona musi uważać. Diego Simeone ma sensacyjny plan!