Gdy w 2022 roku wojska Władimira Putina ponownie zaatakowały Ukrainę, Rosjanie zostali wykluczeni ze świata sportu w wielu dyscyplinach. W poważnej piłce Rosja już praktycznie nie ma. Nie dość, że reprezentacja jest zawieszona w prawach członkowskich FIFA, to na dodatek kluby nie rywalizują w międzynarodowych turniejach. W ostatnich miesiącach reprezentacja Sbornej mogła tylko rywalizować z takimi państwami, jak: Białoruś, Nigeria, Syria, Grenada czy Zambia. Ich najmocniejszym rywalem w ostatnich miesiącach była Serbia, która od dawna ma bliskie stosunki z Rosją. O tym, jak słabi są rywale Rosji, świadczy fakt, że zespół ma na koncie 44 gole strzelone w ostatnich ośmiu meczach. W tym czasie nie straciła ani jednego.
Warto dodać, że liga rosyjska też jest izolowana od reszty Europy. Niestety wszystko może się niedługo zmienić.
Rosja wraca do gry?!
Już na początku kwietnia w Belgradzie odbędzie się kongres UEFA, gdzie zostanie poruszony wątek ewentualnego powrotu Rosjan do struktur FIFA i UEFA, o czym poinformował brytyjski dziennik “The Independent”.
“UEFA rozpoczęła proces powrotu rosyjskich drużyn narodowych i klubów na arenę międzynarodową. Podejmowane są już kroki, aby przywrócić Rosję do międzynarodowego futbolu. Są wielkie osobistości piłkarskie, które chciałyby powrotu Rosjan już jutro. Niektórzy uważają, że kraj ten nigdy nie powinien zostać wyrzucony. Presja wewnętrzna rośnie” – czytamy.
“The Independet” dodaje, że piłkarska centrala rozważa wykluczenie Izraela przez konflikt w Strefie Gazy, ale to będzie niezwykle trudne. Dlaczego? “Zdecydowana większość związków krajowych stosuje politykę zagraniczną swojego państwa. To dlatego, według naszego dobrze poinformowanego źródła, bojkot Izraela po prostu nie jest wspominany wśród krajów zrzeszonych w UEFA” – czytamy.