Skorża pod falą krytyki
Choć pierwsza kadencja Macieja Skorży w Urawie Reds była świetna, to druga jest kompletnie inną bajką. Zespół polskiego szkoleniowca od września 2024 roku zaliczył zaledwie cztery zwycięstwa w aż siedemnastu rozegranych spotkaniach. Po sześciu kolejkach ligowych nowej kampanii Urawa zajmuje siedemnaste miejsce w tabeli i jej przewaga nad strefą spadkową to tylko jeden punkt. Kibice mają dość gry swojego zespołu i otwarcie domagają się zmiany trenera.
— Jedyne zwycięstwo Skorży było z beniaminkiem i to po meczu w którym ten beniaminek dominował. Miał budować Urawę Red na lata, miał odbudowywać ten klub, ale nic się tam nie klei. Drużyna wygląda jakby w ogóle nie miała przygotowania pod sezonem, wygląda tragicznie. Kibice domagają się po prostu zwolnienia Skorży. Grają nudno, siermiężnie, mieli wzmocnienia przed sezonem, więc to nie tak, że Skorża dostał tam jakiś zlepek słabych piłkarzy. Mimo to tych wyników nie ma – mówił Adam Błoński, założyciel portalu Azja Gola.
Przypomnijmy, że Maciej Skorża ma spory kredyt zaufania w Japonii ze względu na między innymi wygraną Azjatycką Ligę Mistrzów w 2023 roku. Wszystko ma jednak swoje limity i jeśli Urawa natychmiast nie zacznie notować lepszych rezultatów, to zwolnienie będzie tylko kwestią czasu.
Program Biało-Czerwony Alarm oraz Tylko Sport można obejrzeć klikając w link poniżej.