Gian Piero Gasperini objął Atalantę w 2016 roku, więc obok Diego Simeone, jest jednym z najdłużej pracujących trenerów w jednym klubie. I choć włoski szkoleniowiec uchodzi wręcz za psychopatę, który konflikty rozwiązuje nie tylko słowem, to trenerem jest wybitnym. Zastał w Bergamo ligowego średniaka, a uczynił z niego drużynę, której każdy się boi. To właśnie Atalanta triumfowała w ostatniej Lidze Europy, a w tym sezonie wciąż walczy o mistrzostwo Włoch.
“Gasp” uchodził kiedyś za romantyka, ponad wszystko kochającego ofensywny futbol, którego Atalanta w ataku uprawiała zorganizowany chaos. Jednak w ostatnich sezonach wajcha nie jest już całkowicie przestawiona na ofensywę, a Gasp nauczył zespół także nieźle bronić. W ostatnich miesiącach coraz częściej mówi się, że Gasperini może latem odejść. Nowym klubem “Gaspa” może zostać Roma!
Gasperini w Romie?
Roma rozpoczęła sezon z Daniele De Rossim na ławce rezerwowych, ale legendarny Włoch pokłócił się z władzami klubu, więc zastąpił go Ivan Jurić. Drużyna pod wodzą Chorwata jednak rozczarowywała, więc w listopadzie zastąpił go Claudio Ranieri, który po raz trzeci został trenerem Romy. Włoski szkoleniowiec, który zdobył z Leicester sensacyjne mistrzostwo Anglii, zastał Romę na 12. miejscu, ale sprawił, że wróciła na właściwie tory. I dziś wciąż ma szansę na Ligę Mistrzów.
Po sezonie 73-letni Ranieri uda się jednak na emeryturę, a zastąpić może go właśnie Gasperini.
“Roma rusza pełną parą po Gasperiniego! Friedkinowie [właściciele klubu-red] są zdeterminowani, a trener się otwiera na takie rozwiązanie. Obie strony rozmawiają już od jakiegoś czasu. Na stole leży wieloletni kontrakt, prawdopodobnie pięcioletni, i maksymalna ochrona w pierwszych kilku miesiącach na wypadek, gdyby projekt potrzebował więcej czasu, aby wystartować. Celem jest zbudowanie naprawdę konkurencyjnej Romy na stulecie klubu w 2027 roku – donosi “La Gazzetta dello Sport”.