W poniedziałek w Warszawie zjechali się reprezentanci Polski. Drużyna Michała Probierza rozpoczyna eliminacje do mundialu w 2026 roku. W piątek Polacy zmierzą się z Litwą, a trzy dni później zagrają z Maltą. Selekcjoner może mieć spory problem, bo – oprócz kontuzjowanego Piotra Zielińskiego – zabraknie też Nicoli Zalewskiego. Ale czy powinniśmy się bać Litwy, której wyniki w 2024 roku nie rzucają na kolana, szczególnie te z Ligi Narodów? Głos w tej sprawie zabrał Mateusz Borek w programie “Moc Futbolu” na Kanale Sportowym.

[źródło: flaschcore]
– To jest drużyna, której bać się nie musimy, ale trzeba być uważnym i konkretnym w tej rywalizacji, ale ja się spodziewam wysokiego zwycięstwa Polaków – powiedział Borek. Wcześniej w programie wypowiadał się 47-letni Andrius Skerla, 88-krotny reprezentant Litwy, który w 2010 roku zdobył Puchar Polski z Jagiellonią, a obecnie jest na emeryturze sportowej.
“Moc Futbolu” obejrzysz tutaj:
Kadra Polski na marcowe zgrupowanie
BRAMKARZE: Łukasz Skorupski, Marcin Bułka, Bartłomiej Drągowski, Bartosz Mrozek.
OBROŃCY: Matty Cash, Jan Bednarek, Jakub Kiwior, Mateusz Skrzypczak, Mateusz Wieteska, Bartosz Bereszyński, Kamil Piątkowski, Paweł Dawidowicz.
POMOCNICY: Sebastian Szymański, Mateusz Bogusz, Przemysław Frankowski, Jakub Moder, Bartosz Slisz, Jakub Kamiński, Jakub Piotrowski, Kacper Urbański, Dominik Marczuk
NAPASTNICY: Robert Lewandowski, Krzysztof Piątek, Adam Buksa, Karol Świderski.