Inter Miami dobrze rozpoczął nowy sezon MLS. Co prawda w 1. kolejce drużyna Javiera Mascherano, byłego reprezentanta Argentyny i piłkarza Barcelony, zremisowała 2:2 z New York City, ale później ograła Houston Dynamo (4:1) i Charlotte (1:0). W nocy z niedzieli na poniedziałek polskiego czasu Inter ograł Atlantę United, gdzie występuje Bartosz Slisz. I zadecydował o tym m.in. błąd Polaka.
Jako pierwsza gola strzeliła Atlanta. a na listę strzelców wpisał się Emmanuel Latte Lath. Ale już w 20. minucie był remis. Bramkowa akcja zaczęła się od koszmarnej straty byłego piłkarza Legii Warszawa. Leo Messi przechwycił piłkę po złym przyjęciu Slisza, wbiegł w pole karne, gdzie ograł Derricka Williamsa, a później piękną podcinką pokonał Brada Guzana. Dla Argentyńczyka był to drugi mecz w sezonie i drugi gol. Na koncie ma też dwie asysty ze spotkania 1. kolejki. W końcówce meczu Inter podwyższył na 2:1. Jordi Alba, były gracz Barcelony, asystował przy trafieniu Fafy Picaulta. Później wynik się już nie zmienił.
Messi wykorzystał błąd Slisza [WIDEO]
Po czterech kolejkach MLS Inter ma 10 punktów i jest liderem konferencji wschodniej. Klub Davida Beckhama ma punkt przewagi nad Philadelphią Union i dwa “oczka” więcej od Columbus Crew. Kolejny mecz Inter rozegra 30 marca, kiedy podejmie Philadelphia Union.
Kontrakt Messiego z Interem wygasa już 31 grudnia 2025 roku. Do tej pory rozegrał w amerykańskim klubie 44 mecze, strzelił 38 goli i zanotował 20 asyst. 37-latek strzelał gole w każdym sezonie z ostatnich 22 sezonów!