Legia w ćwierćfinale Ligi Konferencji
Awans Legii Warszawa do ćwierćfinału Ligi Konferencji został osiągnięty po niezwykle trudnym i zaciętym dwumeczu z Molde. Po pierwszym, przegranym 2:3 spotkaniu sytuacja nie była rozstrzygnięta. Stało się to dopiero w dogrywce rewanżowego starcia, a gola na wagę triumfu 2:0 strzelił Marc Gual.
Teraz przed drużyną Goncalo Feio zdecydowanie trudniejsze badanie, bowiem w ćwierćfinale zespół ze stolicy Polski zmierzy się z Chelsea. Londyńczycy to obecnie czwarta siła angielskiej Premier League, a w 1/8 finału Ligi Konferencji dwukrotnie ograła FC Kopenhagę (2:1 i 1:0).
Feio broni stylu gry Legii
Na konferencji po meczu z Molde Goncalo Feio nawiązał do stylu gry jego zespołu. Zdecydował się na nietypowe porównanie, odnosząc się do tego, jak w Lidze Mistrzów grało Atletico Madryt.
– Przed meczem mówiłem, że to będzie długi mecz i nie można liczyć, że wszystko rozstrzygnie się w ciągu 15-20 minut. To mogłoby być zabójcze. Jeśli Atletico z Realem może bez wstydu bronić w niskiej obronie, to czemu ma tego nie robić Legia? Czasami byliśmy zmuszeni do korzystania z tego elementu – stwierdził.
Portugalczyk nawiązał również do nadchodzącego pojedynku z Chelsea. – Faktycznie byłem na meczu Everton – Chelsea po zakończeniu rundy w grudniu. Poleciałem wtedy do Anglii, by spojrzeć na naszych potencjalnych przeciwników. Jestem fanem angielskiej piłki i uznałem, że warto wtedy obejrzeć kilka spotkań Premier League – dodał.