W Paryżu fani Paris Saint Germain brutalnie przekonali się o tym, że futbol nie jest sprawiedliwy. Liverpool został całkowicie stłamszony, ale cuda w bramce wyczyniał Alisson, a Harvey Elliott w końcówce meczu wykorzystał jedyną okazję gości i The Reds wygrali 1:0. W rewanżu mistrzowie Francji jednak błyskawicznie odrobili starty, bo Ousmane Dembele strzelił gola już w 12. minucie, wykorzystując nieporozumienie obrońców.
Dla Dembele to był już 29. gol w sezonie, a siódmy w Lidze Mistrzów. Francuz, który kilka lat temu został określony jednym z największych transferowych niewypałów Barcelony, wreszcie zaczął błyszczeć na miarę swojego potencjału. Coraz głośniej spekuluje się o jego szansach do ewentualnego zdobycia Złotej Piłki.
Szybko stracony gol jednak pobudził Liverpool do lepszej gry. Gospodarze zdominowali rywali (po 90 minutach mieli 18 strzałów, a PSG 10), ale świetnie spisywał się w bramce Gigio Donnarumma. I to w dużej mierze dzięki Włochowi PSG dotarło do dogrywki. W doliczonym czasie role znowu się odwróciły, więcej zagrożenia stwarzali goście, jednak w dogrywce i tak nie padł żaden gol, więc potrzebne były rzuty karne.
W konkursie jedenastek bohaterem okazał się Donnarumma, który wybronił strzały Darwina Nuneza ortaz Curtisa Jonesa. PSG zasłużenie awansowało do 1/4 finału. Wystarczy spojrzeć na współczynnik xG z dwumeczu. Liverpool – 1.98, PSG – 5.33. Przepaść!
W ćwierćfinale PSG zagra ze zwycięzcą dwumeczu Aston Villa – Club Brugge. 27-letni Dembele, mistrz świata z 2018 roku, oraz rok młodszy Donnarumma pragną w Paryżu wygrać Ligę Mistrzów, czyli osiągnąć to, co wcześniej nie udało się ani Zlatanowi, ani Neymarowi, ani Messiemu, ani Mbappe. Katarscy właściciele klubu od lat marzą o Pucharze Europy, jednak w ostatnich ośmiu sezonach PSG aż pięć razy zatrzymywało się na 1/8 finału, a tylko raz dotarło do finału.
Fani Liverpoolu będą smutni, ale na pocieszenie zostaje im fakt, że niemal na pewno zostaną mistrzem Anglii.
Liverpool – PSG w rzutach karnych 1:4
Vitinha – strzelił gola
Salah – strzelił gola
Ramos – strzelił gola
Nunez – Donnaruma obronił strzał Darwina
Dembele – strzelił gola
Jones – Donnaruma obronił strzał Curtisa
Doue – strzelił gola