W sobotę Inter Mediolan pokonał 3:2 Monzę, ale Piotr Zieliński nie będzie dobrze wspominał tego meczu, bo choć pojawił się na murawie w 70. minucie, to 180 sekund później ją opuścił.
– Odczucia odnośnie kontuzji Zielińskiego nie są niestety pozytywne, Piotrek poczuć coś w łydce – mówił po meczu Simone Inzaghi, trener Interu. Teraz “La Gazzetta dello Sport” poinformowała, reprezentanta Polski czeka długa przerwa.
– Problem z prawą łydką Zielińskiego jest poważny, choć było to jasne od samego początku, gdy Polak upadł na murawę. Przerwa będzie długa. Może potrwać nawet dwa miesiące. Inter liczy, że Zieliński będzie dostępny na początku maja na ostatnią część sezonu. (…) To już jego trzecia kontuzja w tym sezonie, ale ten najcięższy cios przyszedł w najlepszym momencie Polaka w Interze -czytamy we włoskim dzienniku.
W tym sezonie, biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, Zieliński rozegrał 32 mecze, strzelił trzy gole i zanotował dwie asysty. Inter jest liderem Serie A i ma duże szanse na ćwierćfinał Ligi Mistrzów po wygranej 2:0 nad Feyenoordem w pierwszym meczu.
Problem Probierza
Kontuzja Zielińskiego to fatalna wiadomość dla Michała Probierza, bo już 17 marca rozpocznie się zgrupowanie kadry. Pierwszym rywalem Polaków w el. do mundialu będzie Litwa (21.03), drugim Malta (24.03). Oba spotkania odbędą się na Stadionie Narodowym. Polska podchodzi do tego zgrupowania po rozczarowujących rezultatach w Lidze Narodów UEFA, którą zakończyła zajmując ostatnie miejsce grupy.