Szczęsny szykuje się na kolejny hit
Wojciech Szczęsny w pierwszym meczu z Benficą zaprezentował się z kapitalnej strony. Były reprezentant Polski zaliczył wówczas osiem udanych interwencji, wielokrotnie ratując zespół od utraty gola. Blaugrana od 22. minuty grała w dziesiątkę po czerwonej kartce Cubarsiego, ale i tak zdołała wywieźć z Portugalii dobry rezultat. Mowa o jednobramkowej zaliczce po świetnym golu Raphinhi.
Rewanż odbędzie się już na Montjuic, tymczasowym obiekcie Dumy Katalonii. “SPORT” przypomina, że Benfica w ostatnich trzech meczach w Katalonii nie zdołała zdobyć ani jednej bramki. W 2006, 2012 i 2021 roku Portugalczycy przyjechali na Camp Nou, by dwukrotnie bezbramkowo zremisować i raz przegrać 0:2. Misją Wojciecha Szczęsnego będzie zatem podtrzymanie serii, którą ustawił Victor Valdes, Jose Manuel Pinto i Marc-Andre Ter Stegen.
Zaufanie do Polaka wewnątrz katalońskiego klubu jest całkowite. — Tek nie przegrał jeszcze meczu w koszulce Barcelony – jego bilans to dwanaście zwycięstw i dwa remisy. Jego miejsce między słupkami jest niepodważalne. Barca może liczyć na bramkarza z dużym doświadczeniem, przyzwyczajonego do presji Ligi Mistrzów. W Arsenalu, Romie i Juventusie grał mecze o najwyższym ciężarze gatunkowym. Benfica z pewnością zaatakuje Barcelonę, bo taka jest filozofia ich trenera, Bruno Lage. Szczęsny będzie odpowiedzialny za linię obrony, w której Ronald Araujo zastąpi zawieszonego Pau Cubarsiego. Defensywę uzupełni Jules Kounde, Inigo Martinez i Alejandro Balde – czytamy w dzienniku “SPORT“.
Wojciech Szczęsny w swojej karierze zgromadził 71 występów w Lidze Mistrzów. Zanotował w tych starciach 25 czystych kont. W tym sezonie klubowym we wspomnianych czternastu spotkaniach zaliczył aż osiem spotkań na zero z tyłu. Polak stopniowo dostosowywał się do stylu gry Barcelony, łapiąc odpowiednie automatyzmy i coraz lepiej komunikując się z kolegami. Teraz, gdy już zeszła z niego rdza i jest w pełnym rytmie, wychodzi jego wielka jakość bramkarska. Hansi Flick liczy, że we wtorek Szczęsny ponownie pokaże, że jest jednym z liderów Barcelony.