Stal nie złożyła broni po świetnym początku Lecha
W spotkaniu kończącym sobotę z PKO BP Ekstraklasą spotkały się drużyny, którym przyświecał jasny cel. Lech chciał wrócić na fotel lidera, a Stal chciała oddalić się od strefy spadkowej. Piłkarze Lecha dominowali od samego początku spotkania. W pierwszych 15 minutach Jakub Mądrzyk miał pełne ręce roboty. Udało mu się jednak wykonać kilka kluczowych interwencji.
Młodzieżowy reprezentant Polski skapitulował w 21. minucie. Ali Gholizadeh popisał się bardzo przytomnym podaniem do Rasmusa Carstensena, a prawy obrońca z łatwością skierował piłkę do pustej bramki. Był to drugi gol Duńczyka w barwach Kolejorza.
Niecałe 60 sekund później poznaniacy zadali kolejny cios rywalom. Zupełnie niepilnowany Mikael Ishak wyłożył piłkę Danielowi Hakansowi, który zdobył swoją pierwszą bramkę na boiskach PKO BP Ekstraklasy.
Ekipa Nielsa Frederiksena starała się powiększyć przewagę nad Stalą. Gdy już wydawało się, że do przerwy będzie 2:0 dla Lecha, do głosu doszli podopieczni Janusza Niedźwiedzia. W 41. minucie Robert Dadok urwał się obrońcom i wykończył rzut rożny wykonywany przez Damiana Kądziora. Tuż przed końcem pierwszej połowy mielczanie mogli nawet doprowadzić do wyrównania. Kądzior mógł mieć na swoim koncie kolejną asystę, lecz Serhij Krykun nie opanował futbolówki.
Sousa bezlitosny dla Stali
Po zmianie stron mielczanie starali się doprowadzić do wyrównania. Dobrą okazję miał Alvis Jaunzems. Wahadłowy zakończył swój rajd strzał w boczną siatkę. Antoni Kozubal odpowiedział uderzeniem, po którym Mądrzyk musiał wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności. Bramkarz gości szybko przekonał się, że Lech nie zamierza się zatrzymywać. W 58. minucie fatalny błąd popełnił Marvin Senger. Obrońca podał wprost pod nogi Afonso Sousy, który zmylił golkipera.
Po trafieniu Portugalczyka zawodnicy z Mielca rzadko tworzyli zagrożenie pod bramką Bartosza Mrozka. Lechici – a zwłaszcza Mikael Ishak – dążyli do strzelenia czwartego gola, lecz ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 3:1. Lechici mają obecnie punkt przewagi nad Rakowem Częstochowa. Z kolei Stal musi zacząć drżeć o ligowy byt. Tylko punkt dzieli ekipę z Podkarpacia od strefy spadkowej.
Lech Poznań – Stal Mielec 3:1
Gole: Carstensen 21′, Hakans 22′, Sousa 58′ – Dadok 41′
Żółte kartki: Walemark, Carstensen – Senger
Wyjściowy skład Lecha: Mrozek – Carstensen, Douglas, Salamon, Milić – Murawski, Kozubal – Sousa, Gholizadeh, Hakans – Ishak
Wyjściowy skład Stali: Mądrzyk – Wlazło, Esselink, Senger – Jaunzems, Guillaumier, Domański, Getinger – Kądzior, Dadok, Krykun