Małysz jasno o Thurnbichlerze
Mistrzostwa świata w skokach narciarskich dobiegły końca. Reprezentanci Polski opuszczają norweskie Trondheim bez żadnych zdobyczy medalowych. W sobotę najlepiej spisał się Paweł Wąsek, który ostatecznie zajął 13. miejsce. Jakby tego było mało, w czwartkowym konkursie drużynowym Biało-czerwoni musieli zadowolić się szóstą pozycją. Tak źle nie było od 20 lat.
Rozczarowujące wyniki Polaków na mistrzostwach świata sprawiły, że po raz kolejny pojawiają się spekulacje dotyczące przyszłości Thomasa Thurnbichlera. Adam Małysz przyznał, że ze względu na zbliżające się igrzyska olimpijskie czeka go trudna decyzja. Były skoczek chce skonsultować się ze środowiskiem.
– Na pewno to przeanalizujemy. Nie odpowiem dziś na pytanie, czy Thomas zostanie, czy nie zostanie. W tym momencie to nie jest tylko moja decyzja. Problem jest taki, że są igrzyska. Czasem jest jednak tak, że pewne zmiany powodują znów tę chęć. Ja przede wszystkim chcę porozmawiać z zawodnikami, trenerami i całym otoczeniem – powiedział prezes Polskiego Związku Narciarskiego w rozmowie z “Eurosportem”.
Thomas Thurnbichler jest trenerem reprezentacji Polski od listopada 2022. Kontrakt Austriaka z PZN obowiązuje do końca sezonu 2025/26.