Kacper Przybyłko wreszcie z golem
Kacper Przybyłko zamienił zimą Chicago Fire na szwajcarskie FC Lugano. Napastnik na początku nie dostawał swoich szans, a jedynie niesatysfakcjonujące minuty w rezerwach klubu czy Pucharze Szwajcarii. W starciu z FC Stade-Lausanne-Ouchy został wprowadzony do gry z ławki rezerwowych. Przybyłko zaledwie po pięciu minutach spędzonych na boisku, wpisał się na listę strzelców. Napastnik szybko odwdzięczył się trenerowi za zaufanie, a jego zespół wygrał ten mecz 3:1. Przybyłko dostawił tylko nogę po dokładnym dośrodkowaniu Hichama Mahou.
Tym samym Kacper Przybyłko przerwał swoją fatalną niemoc strzelecką. 31-latek ostatniego gola strzelił 16 lipca, jeszcze w barwach Chicago Fire. Nieskuteczność napastnika trwała dokładnie 258 dni. Być może w Szwajcarii, Kacper Przybyłko odzyska swój dawny instynkt snajperski.