Adam Małysz uchylił rąbka tajemnicy. Chodzi o przyszłość Thurnbichlera
Adam Małysz od 2022 roku jest prezesem Polskiego Związku Narciarskiego. To on zatrudnił Thomasa Thurnbichlera jako trenera polskich skoczków. Niestety drugi sezon z rzędu Polacy skaczą poniżej oczekiwań i nie widać żadnego progresu. To wzbudza wątpliwości, czy Thurnbichler powinien dalej pracować ze skoczkami. – Jeśli skończymy ten sezon bez miejsca na podium, to trener Thurnbichler będzie miał ciężko, aby przekonać władze PZN do przedłużenia umowy – mówił niedawno w rozmowie z Kanałem Sportowym komentator Eurosportu Michał Korościel.
Teraz do przyszłości Thomasa Thurnbichlera odniósł się sam prezes federacji. – Zarząd bardzo mocno się zastanawia, co zrobić dalej. Czy idziemy w tę stronę, że dajemy Thomasowi 100 proc. zaufania i wolną rękę, czy zaczynamy coś robić, by na igrzyskach był sukces – powiedział Małysz w programie “Dzień Dobry TVN”. – Zarząd powiedział, że trzeba dojść do końca sezonu tak, jak jest i pewne rzeczy wtedy rozliczyć – dodał.
Mistrzostwa świata powoli zmierzają ku końcowi. W czwartek o 17.05 odbędzie się konkurs drużynowy. Z kolei w sobotę o 15.45 zaplanowano ostatni konkurs indywidualny na czempionacie.