Andrzej Duda otrzymał rekomendację Piesiewicza. Oto kulisy
Andrzej Duda w sierpniu zakończy swoją drugą kadencję jako prezydent RP. Tym samym polityk nie może już po raz kolejny ubiegać się o ten urząd. 52-latek już ma jednak plany, co po kadencji. Zamierza starać się o bycie członkiem MKOl-u, a Radosław Piesiewicz popiera tę kandydaturę. Zresztą PKOl udzielił prezydentowi rekomendacji. Stało się to na podstawie uchwały podjętej przez zarząd PKOl przy nieobecności 1/3 członków gremium.
Agnieszka Kobus-Zawojska wyjawiła, jak od kulis wyglądało udzielenie rekomendacji Dudzie. – Przede wszystkim pytaliśmy, dlaczego zgłoszono i przegłosowano kandydaturę Andrzeja Dudy jako polskiego kandydata do MKOl bez żadnej dyskusji ani zapowiedzi. Trochę nas zabolało, że jako środowisko zawodnicze nie mieliśmy możliwości przedstawić naszej kandydatury – powiedziała.
Jak tłumaczył wybór Dudy Radosław Piesiewicz? – Tłumaczył, że często dyplomacja potrzebuje ciszy, a także, że na takie stanowisko potrzebny jest człowiek o dużym doświadczeniu dyplomatycznym, bo tylko ktoś taki będzie miał szansę zostać członkiem MKOl – wyjawiła.
Pod znakiem zapytania stoi aktualnie przyszłość Radosława Piesiewicza jako prezesa PKOl-u. Niedawno otrzymał on pismo od prezesów polskich związków sportowych z apelem o dymisję. Jeśli tak się nie stanie, prawdopodobnie 25 marca na zarządzie PKOl pojawi się wniosek o odwołanie Radosława Piesiewicza i będzie on poddany głosowaniu.