Atletico Madryt liderem La Liga
W sezonie 2024/25 w walce o tytuł mistrza Hiszpanii liczy się Real Madryt, FC Barcelona i Atletico Madryt. W 23. kolejce La Liga jako pierwsi grali Królewscy. Los Blancos nieoczekiwanie przegrali 1:2 z Realem Betis na Estadio Benito Villamarin. Podczas konferencji prasowej swojej wściekłości nie krył Carlo Ancelotti.
Po wpadce Realu oczy całej Hiszpanii zwrócone były na Atletico Madryt. Ekipa Diego Simeone nie miała przed sobą łatwego zadania. Czekał ją domowy mecz z Athletikiem Bilbao. Los Colchoneros objęli prowadzenie dopiero w 66. minucie meczu. Marcos Llorente obsłużył doskonałym podaniem Juliana Alvareza, a Argentyńczyk pokonał Unaia Simona. Tym samym były piłkarz Manchesteru City ma już na swoim koncie 21 bramek w 40 występach dla madrytczyków.
Ekipa ze stolicy Hiszpanii musiała drżeć o korzystny wynik do samego końca spotkania. Trzeba przyznać, że piłkarze z Kraju Basków mieli pecha. W 76. minucie meczu strzał Benata Pradosa odbił się od słupka bramki Jana Oblaka. Chwilę później w poprzeczkę trafił Inaki Williams. Z kolei w 82. minucie reprezentant Ghany poszedł w ślady Hiszpana.
Atletico ostatecznie utrzymało prowadzenie. Dzięki wygranej piłkarze Diego Simeone mają obecnie dwa punkty przewagi nad Realem Madryt i FC Barceloną. Ich radość nie musi jednak trwać długo. Już w niedzielę Duma Katalonii ugości Real Sociedad. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 16:15.
