Piotr Zieliński zagrał przeciwko byłej drużynie. „Pod szczególną obserwacją”
Piotr Zieliński wrócił do Neapolu, ale sobotnią wizytę zakończy z niedosytem, bo Inter w końcówce meczu stracił gola i tylko zremisował 1:1. Napoli doprowadziło do remisu w końcówce. Sam Polak na stadionie, gdzie spędził kilka ładnych lat, był witany głównie brawami.
O tym, że był to wyjątkowy mecz Polaka, rozpisują się także włoskie media. – Po jego wejściu stadion był wyraźnie głośniejszy, ponieważ jako były piłkarz znajdował się pod szczególną obserwacją. Od razu oddał się do dyspozycji kolegów z drużyny i widać było to zwłaszcza w kryciu Lobotki, któremu nie pozwalał na zbyt wiele – czytamy w Sport Mediaset.
Sportowo nie był to wielki mecz Polaka. – Wszedł w miejsce Calhanoglu na „swoim” stadionie i skupił się na tym, by nie popełniać błędów. Kilka razy utrzymał piłkę w środku pola i dał odpocząć kolegom z drużyny – pisze „Calciomercato”.
Inter Mediolan po 27 kolejkach pozostaje liderem Serie A i ma na koncie 58 punktów. Drugie Napoli ma oczko mniej.

![Oni zachwycali na boiskach Ekstraklasy! Oto najlepsza „11” jesieni [ZESTAWIENIE]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2025/12/13204318/Nowy-projekt-9-1-390x293.png)


![NIESAMOWITE trafienie „skorpionem” w Bundeslidze! Gol sezonu? [WIDEO]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2025/12/13205210/Nowy-projekt-10-1-390x293.png)





