Piotr Żyła obroni złoto? Martin Schmitt przemówił
Piotr Żyła w 2023 roku w Planicy został mistrzem świata na skoczni normalnej. W niedzielę w Trondheim będzie bronił złotego medalu. Dzięki sukcesowi sprzed dwóch lat otrzymał niejako “dziką kartę” i był pewny wyjazdu na mistrzostwa. Przypomnijmy, że Thomas Thunbichler nie zabierze do Norwegii Kamila Stocha. To wywołało sporą burzę w naszym kraju.
Żyła w trwającym sezonie jest jednak w słabej formie. Nie jest typowany w gronie faworytów do medalu. Podobnego zdania jest były skoczek – legendarny Martin Schmitt. Rywal Adama Małysza ocenił, że Polak raczej nie będzie się liczył w walce o medale. – Oczywiście, w pojedynczym konkursie zawsze może zdarzyć się niespodzianka. Ale dla Piotra powtórzenie tamtego sukcesu byłoby naprawdę trudnym zadaniem – powiedział na łamach “Faktu”.
– Wtedy to był niesamowity wyczyn, ale teraz okoliczności są inne. W tym sezonie ma o wiele większe problemy, więc nie ma go na mojej liście faworytów. Ale kto wie? Może mnie zaskoczy, w skokach prawie wszystko jest możliwe! – dodał Niemiec.
Żyła w tym sezonie zgromadził 66 punktów w 14 startach. Jego najwyższa pozycja to 17. miejsce w Oberstdorfie i Engelbergu.