Zieliński chwalony przez włoskie media
Piotr Zieliński wciąż musi walczyć o pierwszy skład Interu Mediolan. Wydaje się jednak, że w ostatnich tygodniach pomocnik reprezentacji Polski zaczyna rozumieć taktykę Simone Inzaghiego. Zgodnie z przewidywaniami mediów włoski trener postawił na Polaka w pucharowym starciu z Lazio Rzym. “Zielu” może zaliczyć swój występ do udanych. 30-latek doskonale utrzymywał się przy piłce i zaczynał kolejne ataki Nerazzurrich. Jego gra nie umknęła uwadze włoskich portali.
– Rósł z każdą minutą, stał się “latarnią” w środku pola Interu. Kiedy udawało mu się przełamać pressing Lazio, zawsze tworzył zagrożenie – pisze Calciomercato.com
– Wniósł jakość do gry Interu precyzyjnymi dotknięciami piłki – od “siatki” na środku boiska, po zagranie piętą, które napędziło akcję zakończoną rzutem karnym – zauważył włoski “Eurosport”.
– W pojedynkę uszlachetnia cały środek pola Nerazzurri. Jako jedyny wykraczał poza rzeczywistość i myślał o tym, co nierealne. Ten sam człowiek, który zwykle ma tendencję do marnowania czasu na kombinowanie przed pozbyciem się piłki, pokazywał sztuczki, dryblingi i wertykalne zagrania, które przyspieszały grę. Często grał rolę reżysera gry, żeby odciążyć Asllaniego. Nie rezygnował ze swoich zadań – zachwyca się internews.it.
Ostatecznie Zieliński spędził na boisku 90 minut. W sezonie 2024/25 taka sytuacja miała miejsce zaledwie osiem razy. Jego drużyna pokonała Lazio 2:0, awansując tym samym do półfinału Pucharu Włoch. Tam na mistrzów kraju czekać będzie derbowe starcie z Milanem.