Legia chciała gwiazdę Lechii Gdańsk
Legia Warszawa tej zimy sprowadziła m.in. Vladana Kovaceivicia i Ilję Szkurina. O ruchach trasferowych Legii mówiło się sporo złego. Spory wpływ na nieprzemyślane decyzje kadrowe miał m.in. brak dyrektora sportowego. Goncalo Feio w “Lidze+Extra” wyjawił, że warszawianie mieli na celowniku jedną z gwiazd Lechii Gdańsk i całej Ekstraklasy. Mowa o Camilo Menie!
– W dniach, w których było trochę zamieszania w Lechii pod kątem licencji, przez chwilę rozmawialiśmy o tym, by wykorzystać to jako okazję i przetransferować Menę do nas. Za stosunkowo niższą kwotę niż realna wartość, ze względu na to, że gdańszczanie na cito potrzebowali pieniędzy – powiedział szkoleniowiec Legii.
Feio dodał, że kwota transferu miała wynieść około 250 tysięcy euro, czyli tyle ile wyniósł transfer Biczachczjana z Pogoni. – Powiedzmy, że coś koło tego. Już wtedy Wahan u nas był, więc sytuacja była już inna i takiej okazji tak naprawdę nie było – wyznał.
Camilo Mena już latem miał oferty z innych klubów m.in. z Argentyny. Jego umowa z Lechią obowiązuje do końca czerwca 2028 roku. W tym sezonie w 14 meczach Kolumbijczyk zdobył 4 gole i zanotował 2 asysty. 22-latek trafił do Gdańska latem 2023 roku z Valmiery, a wcześniej grał też chwilę także w Jagiellonii.