HomePiłka nożnaFrederiksen po meczu znów używał wulgaryzmów. “Nie może”

Frederiksen po meczu znów używał wulgaryzmów. „Nie może”

Źródło: Lech TV

Aktualizacja:

Lech wygrał z Zagłębiem Lubin 3:1, choć wcale nie zagrał najlepszego meczu. Trener Niels Frederiksen po spotkaniu nie unikał wulgaryzmów.

Lukasz Sobala / PressFocus/NEWSPIX.PL

Lech wygrywa, a Frederiksen znów używa wulgaryzmów

Lech Poznań wygrał 3:1 z Zagłębiem Lubin. Bardzo dobry mecz zagrał Patrick Walemark, który ustrzelił dublet. Dzięki zwycięstwu „Kolejorz” wrócił na fotel lidera Ekstraklasy. Na pomeczowej konferencji Nielsa Frederiksena padły jednak wulgarne słowa. – Wciąż jesteśmy liderem, więc nie może być tak g**nianie, skoro mamy najwięcej punktów. Musimy przenalizować ostatnie mecze, ale trzeba wyrzucić spotkanie z Lechią, w którym od 14. minuty graliśmy w osłabieniu i też pamiętajmy, że Raków jest drugi w tabeli. Jesteśmy w trudnym momencie, musimy z niego wyjść, a zawsze pierwszym krokiem jest zwycięstwo i tego udało się dziś dokonać – ocenił.

To miłe zdobyć trzy bramki po dwóch porażkach, w których goli brakowało. Nie zagraliśmy ładnie, ale najważniejsze jest zwycięstwo. Brakowało nam jakości, nie kontrolowaliśmy meczu tak jak bym chciał, dopuszczaliśmy rywali do zbyt wielu sytuacji pod bramką. Na pewno rywal wysoko zawiesił nam poprzeczkę i utrudniał nam grę – dodał Duńczyk.

Dla Lecha było to pierwsze zwycięstwo od trzech kolejek.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Zaskoczenia nie było. Polak wśród największych niespodzianek w Bundeslidze!
Nsame tuż po diagnozie napisał do Żewłakowa! „Jeszcze zagram, zobaczysz”
Old Trafford się sypie! „Trochę się rozpada. Dach przecieka. Są tu szczury”
Boxing Day inny niż wszystkie! Tylko jeden mecz w Anglii
Z Grecji płyną nowe wieści nt. Drągowskiego. „Zielone światło”
Media: Ten klub chce Afimico Pululu! Oferta życia
Niegdyś grał w Śląsku Wrocław i Wiśle Kraków. Teraz został dyrektorem sportowym
Niespodziewana opcja do wzmocnienia obrony Barcelony. Kibice nie są zachwyceni
Uznany piłkarz opuści po sezonie Real Madryt. Decyzja podjęta
Jovićević chciał jego transferu. Widzew przegrał jednak rywalizację