HomePiłka nożnaTrener Lechii “wbił szpilę” w sędziego. “Nie będą chcieli”

Trener Lechii „wbił szpilę” w sędziego. „Nie będą chcieli”

Źródło: Lechia Gdańsk

Aktualizacja:

Lechia Gdańsk przegrała w niedzielę z Puszczą Niepołomice (0:2). Biało-Zieloni zagrali słabiej niż w ostatnich meczach. Trener John Carver na konferencji prasowej w pewnym stopniu skrytykował pracę sędziów.

John Carver

FOT. WOJCIECH FIGURSKI / 400mm.pl

Lechia Gdańsk przegrała. Camilo Mena „poniewierany” przez rywali

Lechia Gdańsk przegrała pierwszy mecz pod wodzą Johna Carvera. Biało-Zieloni musili uznać u siebie wyższość Puszczy Niepołomice. Po spotkaniu trener John Carver został zapytany przez jednego z dziennikarzy o poziom sędziowania. Szkoleniowiec gdańszczan podkreślił, że piłkarze powinni być bardziej chronieni. Miał na myśli to, że sędzia Kwiatkowski nie reagował m.in. na faule na Camilo Menie.

Cóż…. Tak jak wspomniałem na początku, zawodnicy tak utalentowani potrzebują większej ochrony na boisku. On nie może cały czas lądować na ziemi. Jak tak dalej pójdzie, to tacy piłkarze nie będą chcieli grać w takiej lidze – powiedział 60-latek.

Carver opowiedział też, co czuje po meczu. – Generalnie jestem człowiekiem spokojnym. I bardziej skupiam się co możemy poprawić. Każdy był rozczarowany i czasem emocje biorą górę, ale ja taki nie jestem. Preferuję następnego dnia usiąść i przeanalizować mecz, aby kolejny był lepszy – przyznał.

Lechia za tydzień zagra na wyjeździe z Rakowem Częstochowa. Mecz odbędzie się 3 marca o 19.00.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Zaskoczenia nie było. Polak wśród największych niespodzianek w Bundeslidze!
Nsame tuż po diagnozie napisał do Żewłakowa! „Jeszcze zagram, zobaczysz”
Old Trafford się sypie! „Trochę się rozpada. Dach przecieka. Są tu szczury”
Boxing Day inny niż wszystkie! Tylko jeden mecz w Anglii
Z Grecji płyną nowe wieści nt. Drągowskiego. „Zielone światło”
Media: Ten klub chce Afimico Pululu! Oferta życia
Niegdyś grał w Śląsku Wrocław i Wiśle Kraków. Teraz został dyrektorem sportowym
Niespodziewana opcja do wzmocnienia obrony Barcelony. Kibice nie są zachwyceni
Uznany piłkarz opuści po sezonie Real Madryt. Decyzja podjęta
Jovićević chciał jego transferu. Widzew przegrał jednak rywalizację