Jagiellonia zremisowała z Cracovią
Jagiellonia Białystok była bardzo blisko zdobycia trzech punktów w starciu z Cracovią. Mistrz Polski miał chrapkę na zwycięstwo w lidze po niedawnej wygranej z Baćką Topolą, która dała drużynie Adriana Siemieńca awans do 1/8 finału Ligi Konferencji Europy. Białostoczanie prowadzili 2:0, ale nie byli w stanie dotrzymać korzystnego rezultatu do końca.
Drużyna Adriana Siemieńca zremisowała z ekipą Pasów 2:2. Gole dla zespołu mistrza Polski strzelili Darko Churlinov oraz Jesus Imaz. Macedończyk otworzył wynik meczu w 34. minucie. Zachował przytomność w polu karnym rywala i wykorzystał zamieszanie w szeregach Cracovii. Po kilku minutach prowadzenie Jagi podwyższył Imaz. Hiszpan popisał się niezwykle precyzyjnym strzałem zewnętrzną częścią stopy, po którym piłka odbiła się jeszcze od słupka, a następnie wpadła do bramki.
W 73. minucie kontakt Cracovii dał Fabian Bzdyl. 17-latek zdobył już drugą bramkę w tym sezonie. Trzeba przyznać, że był to strzał wysokiej klasy, z którym nie poradził sobie Sławomir Abramowicz.
W 85. minucie wyrównanie Pasom zapewnił Mick van Buren. Holender wykorzystał podanie Mikkela Maigaarda. Cracovia w ten sposób wyszarpała Jadze ważny punkt.
Zmarnowana szansa
Jagiellonia zaprzepaściła szansę na awans na fotel lidera. Białostoczanie plasują się na drugim miejscu ze stratą jednego punktu do pierwszego Rakowa. Wygrana Lecha Poznań sprawi, że mistrz spadnie nawet na trzecią pozycję w tabeli. Cracovia natomiast jest szósta.
W kolejnej serii gier Jaga zagra z GKS-em Katowice. Pasy zmierzą się zaś w Zabrzu z Górnikiem.