Rodado w euforii po meczu z Ruchem
Angel Rodado zalicza niesamowity sezon. Hiszpański atakujący w tej kampanii zagrał w 31 meczach, w których strzelił 23 gole i zanotował 10 asyst. Podsumowaniem fenomenalnej formy 27-latka był jego występ w sobotnim starciu z Ruchem Chorzów na zapełnionym Stadionie Śląskim. Wisła Kraków wygrała to spotkanie aż 5:0, a Rodado był główną gwiazdą. Udało mu się strzelić hattricka oraz zanotować asystę przy golu Angela Baeny.
Zadowolony z siebie jak i zespołu zawodnik udzielił “TVP Sport” wywiadu. Wyznał w nim, że nie zna historii Stadionu Śląskiego, ale od dziś kocha ten obiekt. Wyjawił także, że gole dedykuje swojemu synowi, jak i rzeczniczce Wisły Kraków. — Chciałbym wszystkie trzy bramki dedykować mojemu synowi, Janowi, ale jedną bramkę obiecałem naszej rzeczniczce, Karolinie. Bardzo pomogła mi w procedurach związanych z rejestracją dziecka.
Wisła zajmuje obecnie szóste miejsce w tabeli Betclic 1. Ligi. Do drugiej lokaty gwarantującej bezpośredni awans do Ekstraklasy brakuje im jedenastu punktów. W następnej kolejce “Biała Gwiazda” zmierzy się na wyjeździe z Arką Gdynia.