Świątek lepsza od Jastremskiej
Po dotkliwej porażce z Jeleną Ostapenko w Dosze Iga Świątek szybko wróciła na kort. W drugiej rundzie zawodów w Dubaju nie dała większych szans Wiktorii Azarence. W środę czekała na nią Dajana Jastremska (48. WTA). Niżej sklasyfikowana zawodniczka nie zamierzała dawać za wygraną. Już w drugim gemie mogła przełamać wiceliderkę rankingu WTA. Raszynianka wyszła jednak z opresji.
Zawodniczka z Ukrainy ma czego żałować, bowiem Świątek wygrała jej gema serwisowego przy stanie 3:2 dla Polki. Wydawało się, że 23-latka wkrótce wygra pierwszego seta. Stało się jednak coś nieoczekiwanego. Każdy z następnych trzech gemów kończył się przełamaniem. Jastremska doskonale radziła sobie z serwisem drugiej rakiety świata. Udało jej się nawet wygrać piątego gema po niezwykle długiej walce. W kluczowych momentach Świątek potrafiła jednak opanować emocje. Polska tenisistka wygrała pierwszego seta 7:5. Partia trwała prawie godzinę.
Po przerwie Polka wreszcie złapała wiatr w żagle. Przełamała swoją rywalkę przy pierwszej możliwej okazji, a następnie powiększała swoją przewagę w błyskawicznym tempie. Pomogło jej też to, że w połowie drugiego seta Jastremska zaczęła skarżyć się na problemy z ręką. Ostatecznie Świątek udało się wygrać seta bez straty gema, choć potrzebowała aż trzech piłek meczowych. Tym samym 23-latka znów otworzyła swoją słynną “piekarnię”.
Iga Świątek awansowała do ćwierćfinału turnieju w Dubaju. Tam czekać na nią będzie zwyciężczyni starcia Mirra Andriejewa – Peyton Stearns.
Iga Świątek – Dajana Jastremska 7:5, 6:0