Lewandowski może zapisać się w historii
W poniedziałek FC Barcelona pokonała Rayo Vallecano 1:0, tym samym przesuwając się na pierwsze miejsce w tabeli La Liga. Jedyną bramkę dla podopiecznych Hansiego Flicka zdobył Robert Lewandowski. W 28. minucie Polak wykorzystał rzut karny po faulu na Inigo Martineza. Był to czwarty mecz z rzędu, w którym doświadczony napastnik wpisał się na listę strzelców. Co więcej, po starciu z Rayo Vallecano „Lewy” przekroczył symboliczną granicę 20 trafień.
Jak się okazuje, na tym nie kończą się osiągnięcia kapitana reprezentacji Polski. Na portalu X ciekawą statystyką podzielił się Kamil Rogólski. Wyliczył, że Lewandowski ma już na swoim koncie 12 sezonów, w których strzelił co najmniej 20 goli w ligach z tzw. „top 5”. Dokonywał tej sztuki w Borussii Dortmund, Bayernie Monachium i Barcelonie.
W XXI w. lepszym wynikiem może pochwalić się jedynie Cristiano Ronaldo i Lionel Messi. Obaj zaliczyli 13 sezonów, w których byli tak skuteczni. Oznacza to, że w sezonie 2025/26 Polak będzie mógł dorównać legendom.
Po 23. kolejkach La Liga Robert Lewandowski prowadzi w klasyfikacji strzelców. Tuż za nim znajduje się Kylian Mbappe, który strzelił 17 goli dla Realu Madryt. „Lewy” będzie mógł powiększyć przewagę nad Francuzem już w sobotę. Duma Katalonii zmierzy się z Las Palmas.
