Piast dementuje doniesienia medialne
W poniedziałek w mediach pojawiła się informacja, że Piast Gliwice zesłał Arkadiusza Pyrkę do klubowych rezerw. Jednocześnie gliwiczanie mieli stawiać zaporowe warunki przy rozmowach odnośnie potencjalnego odejścia 22-latka. Zainteresowany wypożyczeniem młodzieżowego reprezentanta Polski był Górnik Zabrze i Widzew Łódź, jak donosił Tomasz Włodarczyk.
Piast postanowił przedstawić swoją wersję wydarzeń. W komunikacie podkreślili, że latem 2024 roku wpłynęły dwie oferty za Arkadiusza Pyrkę, które klub był gotów zaakceptować. Agent zawodnika poinformował jednak, że nie jest zainteresowany tymi propozycjami oraz że jest skłonny rozpocząć rozmowy w sprawie przedłużenia umowy. — Niestety do dnia dzisiejszego klub nie otrzymał konkretnej odpowiedzi na jakich warunkach przedłużenie umowy przez zawodnika byłoby możliwe – czytamy w oświadczeniu.
Następnie gliwiczanie informują, że podobnie jak w letnim oknie, zimą agent zawodnika odrzucał wszystkie propozycje transferu definitywnego. — Jednocześnie przez kilka ostatnich miesięcy Klub poszukiwał zainteresowanych nabyciem praw federacyjnych do zawodnika w zimowym oknie transferowym 2024/25. Efektem tych działań były oferty, które spłynęły do klubu zimą i które klub był gotów zaakceptować. Oferty pochodziły z dobrych klubów z krajów Europy Zachodniej oraz z ligi MLS. Niestety, zgodnie z informacjami przekazanymi przez przedstawicieli tych klubów, agent zawodnika odrzucał wszelkie możliwości transferu definitywnego w zimowym oknie transferowym, jednocześnie dążąc do rozmów o ewentualnym rozpoczęciu współpracy po zakończeniu obowiązującego do 30.6.2025 r. kontraktu z Piastem.
Piast skonfrontował także doniesienia o zainteresowaniu innych polskich drużyn sprowadzeniem Pyrki. — Propozycja transferowa, która została przedstawiona Piastowi przez klub PKO Bank Polski Ekstraklasy Ekstraklasy (tylko jeden) w rozmowie telefonicznej w ostatnich dniach, opiewała na kwotę niższą (sic!) niż międzynarodowy ekwiwalent za wyszkolenie, który będzie Klubowi przysługiwał w przypadku odejścia Pyrki za granicę po zakończeniu kontraktu.
Pod koniec komunikatu Piast Gliwice w mocny sposób skomentował zachowanie piłkarza jak i jego przedstawiciela. — Jako klub pragniemy wyrazić swoje rozczarowanie i zniesmaczenie zachowaniem zawodnika i jego agenta, które oceniamy jako skrajnie nieetyczne, w kontekście wkładu Piasta w obecną wartość rynkową i poziom sportowy Arkadiusza Pyrki. Jednocześnie stanowczo przeciwstawiamy się próbom dyskredytowania klubu, tylko i wyłącznie z tego powodu, że przeciwstawia się dyktatowi jednego z piłkarskich agentów.