Jakub Moder przemówił po debiucie w Lidze Mistrzów
Jakub Moder w środowy wieczór zadebiutował w Lidze Mistrzów. Jego Feyenoord niespodziewanie pokonał Milan 1:0. Decydującą bramkę zdobył Brazylijczyk Igor Paixao.
Reprezentant Polski zaś pokazał się z naprawdę dobrej strony. Kibice Feyenoordu nie szczędzili pochwał pod adresem Modera. Wskazywali na jego duży spokój z piłką przy nodze oraz umiejętności w defensywie.
![](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2024/09/18103654/600x200.jpg)
Ciarki na plecach
Po zakończonym spotkaniu Moder udzielił wywiadu stacji Canal Plus Sport. Opowiedział o swoich wrażeniach z premierowego meczu w Champions League.
– Debiut to spełnienie marzeń. Gdy leciał hymn, to miałem ciary. Zwycięstwo w tym meczu smakuje jeszcze lepiej. Myślę, że zagraliśmy dobre spotkanie. Milan stworzył sobie trochę sytuacji, ale dobrze się broniliśmy. W takich meczach potrzebujemy bramki, żeby go otworzyć i potem kontrolować. Wypadliśmy nieźle – przyznał Moder.
– Potrzebowałem rytmu, bo długo nie grałem. W tym sezonie zagrałem więcej meczów w reprezentacji niż w klubie, co nie jest do końca normalne. Mam za sobą trzy spotkania, może nie były one idealne, ale budują pewność siebie. Dzisiaj zagrałem 90 minut bez problemów. Ważne, żeby mieć rytm meczowy – dodał.
– Zrobiliśmy połowę roboty, musimy ją dokończyć za tydzień. Pokazujemy, że grając razem, możemy takie mecze wygrywać – zakończył reprezentant Polski.