HomePiłka nożnaManchester United dopiął wielki transfer. 60 milionów na stole

Manchester United dopiął wielki transfer. 60 milionów na stole

Źródło: A Bola

Aktualizacja:

Manchester United sfinalizował już transfer Geovany Quendy – informuje „A Bola”. 17-letni skrzydłowy Sportingu zasili szeregi Czerwonych Diabłów latem.

Ruben Amorim

ZUMA/NEWSPIX.PL

Manchester United kupi młodego skrzydłowego

Manchester United ciągle przeczesuje rynek transferowy w poszukiwaniu zawodników, którzy mogliby wzmocnić skład. Rubenowi Amorimowi ma zależeć w szczególności na wzmocnieniu pozycji wahadłowego, która w jego systemie taktycznym jest fundamentalna. Prawdopodobnie poznaliśmy już nazwisko bocznego atakującego, którego Czerwone Diabły pozyskają.

Geovany Quenda według informacji przekazanych przez dziennik „A Bola” dołączy do Manchesteru United po zakończeniu bieżącego sezonu. 17-letni Portugalczyk będzie kosztował klub z Old Trafford około 60 milionów euro. Może on grać na obu skrzydłach, jak i wahadłach. Częściej operuje na prawej flance.

Quenda w tym sezonie zagrał w 37 meczach, w których strzelił dwa gole i zanotował siedem asyst. Amorim współpracował z nim w Sportingu, więc doskonale zdaje sobie sprawę z jego umiejętności. Choć aktualnie 17-latek gra bardziej jako skrzydłowy, to za kadencji aktualnego trenera Manchesteru United był częściej wahadłowym. Niewykluczone, że to właśnie w takiej roli widzi go portugalski szkoleniowiec.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Juventus marzy o tym zawodniku! Transfer nie będzie łatwy
Wigilijne granie w Afryce! Wystąpi dwóch uczestników mundialu!
W tym roku Boxing Day będzie inne. Oto rozkład jazdy świątecznej kolejki Premier League
To może być najdroższy transfer zimowego okienka! Rewelacja Premier League
Marcus Rashford otwarcie o swojej przyszłości! Oto jego cel
Roma szuka stopera! Jan Ziółkowski może mieć problem
Nie tylko Pietuszewski. Jagiellonia może stracić kolejną gwiazdę! „Trudna zima”
Roma szykuje duże wzmocnienie. Złe wieści dla Jana Ziółkowskiego
Zalicza historyczny sezon, teraz chcą go polskie kluby. Stał się okazją rynkową
Boniek ocenia potencjalny transfer Pietuszewskiego. „Nie czekałbym”