HomePiłka nożnaPremier League dostępna w Korei Północnej. Nie pokazują tam Sona!

Premier League dostępna w Korei Północnej. Nie pokazują tam Sona!

Źródło: The Guardian

Aktualizacja:

Premier League potrafi dotrzeć do najdalszych i najbardziej hermetycznych zakątków świata. Ligę angielską mogą już oglądać kibice z Korei Północnej. Sposób, w jaki te rozgrywki są transmitowane, opisał “The Guardian”.

Heung-min Son

FOT. ZUMA/NEWSPIX.PL

Premier League w Korei Północnej

Premier League to jedna z najpopularniejszych lig piłkarskich na świecie. Należy do grona rozgrywek TOP5, czyli grupy najlepszych zawodów futbolowych w Europie, gdzie lideruje nad Włochami, Hiszpanią, Niemcami i Francją. Nic dziwnego, że mecze angielskiej ekstraklasy są niezwykle pożądane w każdym zakątku świata.

Od stycznia 2025 roku spotkania Premier League można obejrzeć również w Korei Północnej. Kraj rządzony przez Kim Dzong Una jest jednak pod wieloma względami bardzo specyficzny. Tyczy się to również kwestii zasad, jakimi rządzi się transmisja najlepszej ligi świata w tym państwie.

Na wstępie warto dodać, że – jak pisze brytyjski dziennikarz Justin McCurry – Korea Północna de facto nie posiada praw do transmisji Premier League. Państwowa stacja o nazwie “Koreańska Centralna Telewizja” jest jednak w stanie w jakiś sposób zaprezentować obraz z meczu. Jak? Na to pytanie odpowiedź znają chyba tylko Koreańczycy.

Bez Heung-min Sona

Jak wygląda samo oglądanie spotkań? Dość osobliwie. W styczniu 2025 roku kibice mogli obejrzeć mecze z… sierpnia 2024 roku. Pierwszym dostępnym widowiskiem było starcie z 1. kolejki ligowej tego sezonu, a mianowicie mecz Liverpoolu z Ipswich Town, który odbył się 17 sierpnia.

Koreańczycy skracają też spotkania z 90 minut do zaledwie godziny. Wszystkie grafiki z angielskimi napisami są zakryte przez paski z informacjami po koreańsku. Ukryte są również wszelkie loga, włącznie z marką głównego nadawcy. Warto również dodać, że kibice z Korei Północnej będą w stanie zobaczyć tylko 21 z 380 spotkań ligowych w tym sezonie. Przed transmisją meczów nie ma też żadnego studia.

Północnokoreańskiej cenzurze nie umkną także akcenty z Korei Południowej. Wiadomo, że stosunki między oboma krajami są – delikatnie mówiąc – dość napięte. Z tego powodu w Korei Północnej nie pokazuje się raczej południowokoreańskich zawodników, którzy występują w Premier League. Kibice nie będą mogli zobaczyć z bliska na przykład czarów Heung-min Sona.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Feio może odetchnąć z ulgą. Bardzo ważne wieści dla Legii
Papież z kraju Maradony. Franciszek nie żyje. Był wielkim kibicem futbolu
Tak Yamal wyćwiczył swój drybling. “Ostatni przedstawiciel Joga Bonito”
Piłkarz Puszczy zadziwił w wywiadzie. “Nowy Piotr Ćwielong”
Flick zabrał głos w sprawie kontuzji Lewandowskiego i powrotu Ter Stegena
Gwiazda Bundesligi potwierdziła plotki. Hansi Flick zaciera ręce
Podjęta decyzja w sprawie Inakiego Peni. Nie ma odwrotu
Komunikat Ekstraklasy i PZPN. Pamięć o papieżu Franciszku zostanie uczczona
Serie A przekłada mecze ze względu na śmierć papieża Franciszka
Emocjonalna przemowa Siemieńca po meczu z Betisem. “Powiem wam jedno…”