HomePiłka nożnaKolejny Polak we Włoszech! Igor Brzyski od małego błyszczał talentem. Czy zachwyci Turyn?

Kolejny Polak we Włoszech! Igor Brzyski od małego błyszczał talentem. Czy zachwyci Turyn?

Źródło: Kanał Sportowy

Aktualizacja:

Igor Brzyski kilka dni temu został oficjalnie nowym zawodnikiem Torino. To zawodnik urodzony w 2007 roku, absolutny rekordzista jeśli chodzi o mecze w reprezentacji Polski U-17 i wielki talent. Piłkarskich szlifów nabierał w Lechii Gdańsk i Lechu Poznań. Porozmawialiśmy z trenerami Igora.

Screen X – Toro Goal

Igor Brzyski zagra we Włoszech. Szlifów nabierał w Gdańsku i Poznaniu

Igor Brzyski za miesiąc skończy 18 lat, a właśnie został kolejnym Polakiem we Włoszech. Niemal na zakończenie okna transferowego w Serie A przeszedł z Lecha Poznań do Torino. Tam na razie będzie występował w młodzieżowej Primaverze i zespole do lat 20. To ma mu jednak pomóc w zapukaniu do drzwi pierwszej drużyny. Niewykluczone, że w niedalekiej przyszłości Brzyski podąży ścieżką Kacpra Urbańskiego, który również przygodę w Bolonii zaczynał od ligi młodzieżowej.

Brzyski jest wychowankiem Lechii Gdańsk, w której występował aż do 2021 roku. To zawodnik grający na pozycji defensywnego pomocnika. Jako 14-latek zdecydował się na przejście do Akademii Lecha Poznań. Zresztą skauci z Poznania od dłuższego czasu obserwowali piłkarza Lechii, który błyszczał w rozgrywkach młodzieżowych. W Lechu przeszedł praktycznie przez wszystkie szczeble szkolenia – od zespołu U-17 do rezerw. W drugiej drużynie Lecha rozegrał 27 spotkań. Jako zawodnik “Kolejorza” trafił również do młodzieżowych reprezentacji Polski. W kadrze U-17 rozegrał 23 mecze – żaden inny zawodnik nie wystąpił tyle razy w tej kategorii wiekowej.

3 lutego dziennikarz Giancluca di Marzio poinformował, że Torino sprowadzi do siebie utalentowanego Polaka. Kilka godzin później klub oficjalnie potwierdził ten ruch. 17-latek podpisał z Włochami umowę do końca czerwca 2027 roku z opcją przedłużenia.

Igor Brzyski wyróżniał się techniką i warunkami fizycznymi. “Bardzo nastawiony na rozwój”

W Lechu Poznań Brzyski przez większość czasu trenował pod okiem trenera Bartosza Bochińskiego. – Igor trafił do nas do Akademii na poziom U-17 i w momencie, gdy do nas trafił rozpoczęliśmy wspólną pracę. To co rzucało się na pierwszy rzut oka u niego, to warunki somatyczne, które predysponują do gry na pozycji numer “6”. Wysoki, smukły zawodnik. Na bazie tego, co zobaczyliśmy, uświadomiliśmy sobie, że trafił do nas bardzo fajny fizycznie zawodnik, ale też bardzo dobrze wyszkolony technicznie. Od tego momentu rozpoczęła się praca nad rozwojem jego mocnych stron oraz nad deficytami. W pierwszym okresie mocno skupiliśmy nad tym, aby poprawił działania w defensywie oraz w przełączaniu gry z jednej strony na drugą. W całym procesie szkolenia to zaistniało – mówi nam trener Akademii Lecha Poznań.

Igor od razu dał się poznać jako zawodnik chłonny wiedzy i bardzo świadomy, co w tym wieku nie było aż tak często spotykane. Był bardzo nastawiony na rozwój. Z każdego treningu chciał zabrać coś dla siebie i bardzo chętnie przyjmował feedback. Jednocześnie był zawodnikiem, który robił wszystko w sposób bezrefleksyjny. Jeśli czuł, że z jego perspektywy coś jest inaczej, to o tym mówił i to było bardzo cenne. Stoczyliśmy z nim kilka dyskusji (śmiech). Finalnie zawsze potrafił zrozumieć, że efektywność na pozycji numer “6” musi opierać na swoich warunkach fizycznych i czytaniu gry – kontynuuje Bochiński.

Niestety w okresie gry w Lechu nie oszczędzały go kontuzje, takie typowo piłkarskie urazy. To jednak go nie łamało, wchodził mocno w proces rehabilitacji i skupiał się na tym, na co ma wpływ. Jego cechy wolicjonalne zostały dostrzeżone przez trenerów reprezentacji. Jako rocznik 2007 zagrał w reprezentacji rocznika 2006 i to z dużymi sukcesami. Brał udział w mistrzostwach świata. To także niesamowite doświadczenie dla chłopaka w tym wieku i to zaprocentuje – dodaje trener.

Igor Brzyski wyróżniał się już jako dziecko. W Lechii również czują dumę

Brzyski jest wychowankiem Lechii Gdańsk. I choć odszedł z niej jako 14-latek, to nad morzem wciąż o nim pamiętają i są dumni z rozwoju, jaki zanotował. Trenerzy Akademii Lechii podkreślają, że piłkarz zawsze wyróżniał się wielką chęcią nauki. – Zawsze był ukierunkowany przede wszystkim na ciężką pracę, która popierał talentem. Ale to zawsze najpierw pytał co mogę jeszcze zrobić, lub zrobić lepiej a nie na zasadzie że jemu się coś należy – mówi nam Łukasz Gajowniczek, który z Igorem pracował indywidualnie.

Był i jest zawodnikiem o bardzo dobrych warunkach fizycznych. Jak na swój wiek w czasach, w których występował w Lechii był zawodnikiem ułożonym, inteligentnym i bardzo dojrzałym pod względem rozumienia gry (taktyki), ale też poza boiskiem wykazywał się dużą dojrzałością w grupie i ta cecha szczególnie przyczyniła się do tego, że był liderem i stawiano na niego, miał cechy „przywódcze”. Poza aspektami mentalnymi, które były na wysokim poziomie bardzo dobrze operował piłką, zdobywał przestrzeń czy to prowadzeniem piłki czy podaniem. Przewidywał działania przeciwnika co na jego pozycji jest bardzo istotne przez co notował bardzo dużo odbiorów piłki w meczach. Pracowity, sumienny i przede wszystkim cierpliwy – dodał trener Dawid Żmijewski.

Przed Brzyskim wielka przyszłość. Trener nie ma wątpliwości

Igor Brzyski teraz ma szansę podbić Italię i Torino. Trener Bochiński jest przekonany, że przed piłkarzem świetna przyszłość. – Nie mam wątpliwości, że jeszcze o nim usłyszymy. Dziś podąża inną ścieżką niż było to prognozowane w Akademii Lecha, ale nie zmienia to faktu, że mocno mu kibicujemy. Z ciekawością będę obserwować jak się rozwija – przyznał.

Do Akademii Lecha Poznań trafiają zawodnicy bardzo utalentowani i to jest siłą tego miejsca. Igor trafiając do nas miał wielki talent i go pokazywał. Wtedy trafił do nas bardzo utalentowany dzieciak, a dziś puszczamy dojrzalszego zawodnika. Nie powiedziałbym o żadnym zawodniku naszej Akademii, że nie pasuje. Selekcja jest wymagająca i Igor w 2021 roku temu sprostał. Dziś przyszedł etap pewnych decyzji. Nie ukrywam, że z pewnym zaskoczeniem przyjąłem decyzję Igora. Drugi zespół Lecha walczy o awans na poziom centralny do II ligi i Igor w planach był – ocenił.

– Informacja o zainteresowaniu i odejściu z Torino pojawiła się na ostatniej prostej. To taki przykład transferu last minute. Zaskoczenie, ale też zrozumienie poszukiwania nowych wyzwań. Chociaż filozofia naszej Akademii jest inna, bo w pierwszej kolejności chcemy aby nasi wychowankowie trafiali do pierwszego zespołu Lecha, to jesteśmy dumni i kibicujemy Igorowi. Niewykluczone, że też on w przyszłości do Lecha nie wróci. Zwróciłbym też uwagę na to, jak Igor jest wychowany i jak pożegnał się z trenerami, nauczycielami i kolegami. To pokazuje, że praca przyniosła efekty i pochodzi z dobrego domu – zakończył Bochiński.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Gian Piero Gasperini grzmi po kontrowersyjnym rzucie karnym! “Te przepisy są szalone!”
Atalanta przegrywa po kontrowersyjnym karnym w końcówce meczu! [WIDEO]
Jakub Moder zadebiutuje w Lidze Mistrzów! Ważny moment dla reprezentanta Polski
Manchester United wysyła ludzi na bruk! Klub wierzy, że to dobra decyzja
Cristiano Ronaldo zamierza spełnić marzenie. “Poczekaj na mnie tato”
Lechia Gdańsk poważnie zagrożona! Możliwy najgorszy scenariusz
Co z alkoholem na Mistrzostwach Świata 2034? Ambasador mówi wprost
Wielki zjazd mistrza świata. Benjamin Mendy ma nowy klub
Kolejny Polak we Włoszech! Igor Brzyski od małego błyszczał talentem. Czy zachwyci Turyn?
Kacper Tobiasz chce odejść z Legii. Jest zainteresowanie z Ekstraklasy!